PTAKI – piękne, dostojne, zawsze wolne stworzenia, które od wieków intrygowały i wciąż intrygują człowieka. I właśnie o ptakach, ale w bardzo zaskakującej postaci, opowiada znakomita książka Joe Harknessa pt. Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie, która ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Jak wskazuje sam tytuł tej książki, o ptakach i człowieku będzie ta opowieść. Dokładniej rzecz ujmując, o życiu autora tej pozycji – Joe Harknessa, któremu to pomogło w najtrudniejszych chwilach spotkanie z ptakami. To właśnie za sprawą ich obserwacji, czerpania przyjemności z podziwiania zachowań oraz kontemplacji piękna, pokonał demony depresji i stanów lękowych. Właśnie teraz, na kartach tej książki dzieli się doświadczeniami i cennymi wskazówkami względem kontaktu z ptakami, byśmy i my mogli czerpać z niego dobroczynny wpływ na nasze samopoczucie.

Książka stanowi bardzo specyficzną biografię, lub raczej zbiór wspomnień związanych z trudnymi chwilami w życiu autora, w których to pomogły mu ptaki.

Ptaki, ich obserwacja, poznawanie zwyczajów poszczególnych gatunków czy też, wreszcie, niesiona im pomoc – chociażby w zdobywaniu pożywienia. Z tych blisko 250 stron wyłania się niezwykłe świadectwo pokonywania własnych traum i lęków. To także świadectwo odnajdywania siebie w pięknie kontaktu z naturą oraz nabierania wiary we własne siły.

Mamy tu jednocześnie i drugie oblicze książki Ptakoterapia. Praktyczny poradnik o tym, jak podziwiać ptaki, jak umiejętnie nie zakłócać ich spokoju i zarazem obserwować ich zachowania. Poradnik, który pomoże rozpoznać konkretne gatunki oraz miejsca, w których najłatwiej możemy je spotkać. Jest w tym porcja fachowej ornitologii, ale podana w jak najbardziej lekkiej, przystępnej i prostej formie – przez zwykłego człowieka, który pewnego dnia dostrzegł piękno ptaków i zauważył to, że pomagają mu one w codzienności życia. Do tego mamy również piękne ryciny ptasich bohaterów tej opowieści.

W dużej mierze jest to również intrygująca historia o samym Joe Harknessie. Autor dzieli się z nami relacją o swoim życiu, pracy, kłopotach natury zdrowotnej. Każdy z tych wątków łączy się tu z konkretnym wydarzeniem – wyjazdem, rodzinnym spotkaniem czy też obchodzonym świętem, gdzie zawsze pojawia się odniesienie do kontaktu z jednym z pięknych ptaków: świergotkiem, zimorodkiem, czaplą białą czy też stadem jaskółek. Jest w tym coś naprawdę niezwykłego, gdy oto magia przyrody łączy się w tej relacji z prawdą o magii ludzkiego życia, które może być pięknym, jeśli tylko sami tego zechcemy…

Ptakoterapia to książka o ptakach i swoistej terapii z ich udziałem, która, w odróżnieniu od wielu innych podobnych dziedzin psychologii, może stać się udziałem każdego z nas.

Tak naprawdę nie musimy odwiedzać polan, łąk, lasów… Wystarczy wyjrzeć przez okno lub wyjść przed dom. Wystarczy przyjrzeć się lokalnym wróbelkom, kosom czy też jaskółkom, które już samym swoim wyglądem, zachowaniem oraz pięknym śpiewem potrafią wywołać uśmiech na naszych twarzach. I to też jest najważniejszym przesłaniem tej książki, by otworzyć się na ptaki, naturę i piękno każdego dnia.

Spotkanie z tą pozycją jest dla nas niezwykle intrygującym, emocjonalnym i ciekawym doświadczeniem.

Z jednej strony interesują nas losy autora. Harkness dzieli się swoją intymną opowieścią o tym, co było złe w jego życiu, oraz o tym, co pomogło mu pokonać trudny czas. Z drugiej strony zachwycają nas opowieści o ptakach. Jest w nich wiele fachowej wiedzy i informacji, ale znów podanej nam w bardzo lekki, gawędziarski sposób. I to właśnie połączenie tych dwóch obliczy niniejszej książki decyduje o jej wielkości.

Książka Joe Harknessa pt. Ptakoterapia. Jak przyroda uratowała mi życie to coś więcej niż kolejny poradnik o tym, jak lepiej żyć. To konkretne dowody i przykłady z życia autora. Dowody, które przekonują do tego, by niezależnie od pogody wyjść na świeże powietrze. Wystarczy przyjrzeć się obecnym dokoła ptakom i czerpać przyjemność, odprężenie i radość z tego, co nam one dają. Gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł – to piękna, ważna i potrafiąca przynieść wiele dobrego książka.

Urszula Janiszyn,

I, po lekturze…