Hotel marzeń Flanagans okładka
Literatura piękna Recenzje

Hotel marzeń Flanagans, Åsa Hellberg

Nie ma chyba osoby, która nie śledziłaby kultowej już Dynastii i skomplikowanych losów jej bohaterów. Widzów wciągały nie tylko miłości i zdrady, nie tylko dramaty rozgrywające się na naszych oczach, ale luksus, którym wszyscy się otaczali, kolory, tak odróżniające się od szarej wówczas Polski. Dziś luksus może nieco spowszedniał, ale wciąż ekscytuje. Wciąż z utęsknieniem oglądamy filmy pełne przepychu czy czytamy książki pełne opisów bogactwa i niezwykłych wnętrz, w których widać jest pieniądze.

Witajcie w hotelu marzeń!

Hotel Flanagans jest właśnie jednym z takich miejsc, w których luksus jest wpisany w jego historię. Ale poza pięknymi wnętrzami miejsce to ma coś więcej. Przede wszystkim duszę oraz właścicieli, którzy doskonale wiedzą, jak zadbać o gości, jak dać im dokładnie to, czego potrzebują. Od lat dbają o to kolejne pokolenia kobiet. Eleonor i Emma wyniosły hotel na szczyt, mimo wielkich trudności zarówno na polu zawodowym, jak i osobistym. Teraz hotelem Flanagans kierują ich córki, Frankie i Billie, które po latach okazały się być… siostrami. Niegdyś pałały do siebie nienawiścią, teraz są kimś więcej, niż wspólniczkami – są najlepszymi przyjaciółkami. A fakt, iż mają wspólnego ojca jest tu najmniej istotny. Łączy je bowiem niezwykłe braterstwo dusz i pełne zrozumienie dla indywidualności.

Może dlatego hotelem Flanagans steruje właściwie sama Frankie ze współpracownikami, bowiem nieśmiała i zakompleksiona niegdyś Billie wybrała karierę filmową. A przynajmniej wciąż próbuje ją zrobić mimo zbliżającej się czterdziestki. Nie zniechęca się graniem drugoplanowych ról, wierząc, że każda z nich przybliża ją do celu. Dla pracy poświęciła wszystko – i życie osobiste i hotel. Jednak wszystko wskazuje, że ta kariera może się skończyć szybciej, niż się zaczęła. Szczególnie, że Billie nie ma zamiaru korzystać z niemoralnej propozycji jednego z reżyserów, a na dodatek dobitnie mu to okazuje.

Frankie również zmaga się z mniejszymi i większymi problemami. Prowadzenie hotelu Flanagans to jej sposób na życie, jednak każdy dzień w jego murach ją uszczęśliwia. W przeciwieństwie do związku z mężem utracjuszem czy kłopotów z opieką społeczną. Frankie, znana ze swego dobrego serca, opiekuje się bowiem nie tylko młodszym o dwadzieścia cztery lata bratem, ale też bezdomnym chłopcem, wnukiem jednego z byłych pracowników.

Kontynuacja historii Flanagans

Jak potoczą się zmagania sióstr z codziennością? Jakie problemu staną im na drodze? Co będą gotowe w życiu poświęcić? Przed jakimi wyborami staną? Przekonamy się o tym, dzięki niezwykle wciągającej powieści pt. Hotel marzeń Flanagans, opublikowanej nakładem Wydawnictwa Lekkie. Książka autorstwa Åsy Hellberg, to już trzeci tom historii tego wyjątkowego miejsca, utkanego z historii, ale też ludzi, którzy ją tworzą. Hotel marzeń Flanagans to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników hotelu i opowieści o jego właścicielkach. Opowieści o ich romansach, problemach ich dotykających, ale i dla tych, którzy cenią sobie takie skomplikowane historie z luksusem w tle. Hotel marzeń Flanagans to także książka idealna dla tych wszystkich, których wciąga londyński klimat oraz atmosfera tętniącego życiem Nowego Yorku, gdzie Billie kupuje dom.

Frapująca, skomplikowana fabuła, w połączeniu ze szczegółowymi opisami pozwalającymi uruchomić wyobraźnię, to mocna strona książki Hotel marzeń Flanagans Åsy Hellberg. I nawet, jeśli dialogi są niekiedy zbędne, podobnie jak niektóre sceny, które nie wnoszą nic do opowieści, to tak naprawdę przestajemy zwracać na to uwagę, wciągnięci w wir wydarzeń. A choć nie jest to pozycja do której się powraca, to zapewnia nam ona kilka godzin luksusowego wypoczynku w hotelu Flanagans, w toczeniu mniej lub bardziej przychylnych nam bohaterów.

Justyna Gul,

Qultura słowa