Doktor z TikToka, okładka
Literatura faktu Recenzje

Doktor z TikToka, Konrad Skotnicki

Znani książki piszą

Bardzo ostrożnie podchodzę do książek, które są pisane przez ludzi znanych z internetowej twórczości. Często odbijam się od nich i dochodzę do wniosku, że zdecydowanie lepiej odnajduję się w tworzonych przez autorów filmach, a książki niekoniecznie do mnie przemawiają. W tym przypadku zaczynałam z czystą kartką. Kompletnie nie kojarzyłam Konrada Skotnickiego, więc nie miałam żadnych oczekiwań, jeśli chodzi o tę publikację. Byłam ciekawa, co będzie miał mi do powiedzenia na temat otaczającego mnie świata.

Zastrzyk wiedzy dla każdego

Doktor z TikToka to książka, którą czyta się bardzo szybko. Można zaserwować sobie kilka ciekawostek dziennie i nie czuje się przeciążenia informacjami. Nie będziecie zarzuceni skomplikowanymi definicjami ze świata nauki. Autor tłumaczy wszystko w zrozumiały sposób, okraszając całość odrobiną humoru. Rozważania na temat tego, co jest najstarszym organizmem na Ziemi, już zawsze będą poprawiały mi humor. Jeśli chcecie przekonać się, co mam na myśli, odsyłam do Doktora z TikToka, nie chcę wam niczego spoilerować. Publikacja jest podzielona na kilka części. Odsłaniają one przed czytelnikiem ciekawostki dotyczące różnych zagadnień. To bardzo duży plus, nie ma skakania od jednego zagadnienia do drugiego. Z lektury dowiecie się na przykład tego, czy bernardyn faktycznie przyniesie wam rum, kiedy was znajdzie w górach, dlaczego można wnieść na pokład samolotu buteleczki o pojemności do 100 ml i skąd wzięło się przekonanie, że robienie 10 000 kroków dziennie dobrze wpływa na nasz organizm.

Recenzja

Dla mnie Doktor z TikToka był odskocznią od trudniejszych i bardziej wymagających książek, pozwolił mi na chwilę odpocząć. Przy okazji dowiedziałam się czegoś nowego o świecie. Między innymi tego, dlaczego źle czuję się, przebywając w niektórych miejscach albo o co chodzi z krótkimi łapkami tyranozaura. Jedne informacje były dla mnie ciekawsze, inne mniej, ale nie jest to w żadnym przypadku zarzut z mojej strony. Po prostu nie wszystkie kwestie znajdują się w kręgu moich zainteresowań.

Komu będzie po drodze z Doktorem?

Moim zdaniem to książka, która może zainteresować nastoletnich czytelników. Kto wie, może Doktor z TikToka przekona ich, że nauki ścisłe nie są nudne. Są fascynujące, ale trzeba trafić na kogoś, kto potrafi o nich w taki sposób opowiadać. Kto potrafi pokazać, że chemia i fizyka to nie tylko wzory i regułki do wykucia. Według mnie Konrad Skotnicki bardzo dobrze sobie na tym polu radzi. Nie robi z siebie mędrca, w trakcie lektury nie czuć dystansu między czytelnikiem i autorem, co pomaga w przyswajaniu wiedzy. Starsi czytelnicy również znajdą coś dla siebie.

Maria Derejczyk-Zwierzyńska

czytelnia-mola-ksiazkowego.pl