Ta niepozorna książeczka była dla mnie strzałem w dziesiątkę, jakby spadła wprost z nieba w moje ręce. Akurat właśnie takiej książki mi było trzeba. Ćwiczenia z radości autorstwa księdza Grzegorza Strzelczyka to publikacja nie tylko dla osób wierzących. Z pewnością spodoba się tym, którzy mają ochotę lub potrzebę aby chociaż na chwilkę zatrzymać się w pędzie życia i pomyśleć. Zastanowić się nad tym, czym tak naprawdę jest radość i gdzie jej szukać. A znaleźć można ją wszędzie i wcale nie trzeba daleko szukać. Każdy z pewnością może wokół siebie poszukać czegoś, co sprawi mu radość, no i oczywiście także szczęście.

Jak w codzienności znaleźć powody do radości

Czy da się w jakiś sposób pomóc naszej radości? Zrobić coś dla tych, którzy z różnych powodów radości nie doświadczają?

Autor książki Ćwiczenia z radości prostym i przystępnym językiem pokazuje nam w sposób niemal obrazowy jak, w naszej wydawałoby się pozornie nudnej i niepozornej codzienności, możemy znaleźć dużo powodów do radości. Ks. Grzegorz Strzelczyk, chociaż bazuje na biblijnych przykładach, to jednak nie używa ciężkich sformułowań. Stara się wytłumaczyć na czym mają polegać tytułowe ćwiczenia z radości. I niby właściwie w tej książce nie odkryjemy nic nowego, bo o tym wszystkim wiemy od dawna. Jednak autor w ciekawy sposób niejako otwiera przed nami zapomniane przez nas tezy i zagadnienia. Ich wartości prawidłowo systematyzuje.

Żyjemy w ciągłym biegu, nie mając chwili na odpoczynek, zwłaszcza w naturalnym środowisku, wśród pól i lasów…, chociaż w miejskim gąszczu również możemy znaleźć wiele powodów, z których powinniśmy się cieszyć, lecz będąc zabieganymi ich nie dostrzegamy. A wystarczy tylko trochę się rozejrzeć.
Najprostszą myślą dającą nam codziennie powód do radości jest już sam fakt tego, że codziennie rano mogę obudzić się do kolejnego dnia. Niby to takie proste, oczywiste, przecież wszyscy o tym wiedzą, ale jednocześnie jednak tak odkrywcze…

Bo w życiu trzeba cieszyć się nawet z małych rzeczy

Można się cieszyć nawet tym, że nic szczególnego się nie dzieje.

Radość jest bardzo potrzebna w naszym życiu, często jednak sami pozbawiamy się tej możliwości. Gdy jednak coraz rzadziej doświadczamy radości, życie staje się nie tylko nudne, ale po prostu bardzo smutne, a wtedy moim zdaniem człowiek jakby gaśnie. Ostatnio nie mam zbyt wielu powodów do radości, ale tym bardziej będę się cieszyła z tego, że jednak mimo walki z ciężką chorobą potrafię się uśmiechnąć do dzieci i wnuków, daję radę przeczytać książkę i jeszcze o niej opowiedzieć. To wszystko sprawia mi radość, która motywuje mnie jednocześnie do walki o więcej, do walki o zwycięstwo i całkowite wyleczenie. Gdy patrzę na wschodzące młode roślinki to aż serce się raduje. Dlatego cieszmy się każdą chwilą naszego życie i szukajmy różnych powodów do radości.

Podsumowanie

Nie wiemy, co nas w życiu dotknie, jaki rodzaj cierpienia. Można dożyć starości i śmierci, będąc w zasadzie w miarę zdrowym człowiekiem i nie mając doświadczeń cierpienia innego niż strzykanie w kościach. A można spędzić kilkadziesiąt lat w sytuacji bardzo poważnego bólu i cierpienia. Po prostu nie wiemy, co przed nami.

Czy jednak radość jest nam dana na zawsze? Czy posiadamy ją od urodzenia? Może musimy się jej nauczyć? Gdzie szukać tej ludzkiej radości aby radować się w pełni i tak prawdziwie?
Czy radość może być dla każdego człowieka? Dlaczego nie potrafimy się cieszyć z prostych przyjemności? Na te i na wiele jeszcze innych pytań odpowiedzi szukajcie w książce Ćwiczenia z radości. Warto na chwilę się zatrzymać i pomyśleć o sobie i własnych powodach do radości.

Myszka