3 tom uwielbianej serii książek dla dzieci

Po raz kolejny postanowiłam zajrzeć wraz z dziećmi na ulicę Słonecznikowa 5, do rodziny Poziomków. Tym razem mamy jesień. Ale w domu u pana Łukasza, pani Natalii i ich dzieci na pewno nie ma jesiennych, ponurych nastrojów. Wręcz przeciwnie. Wraz z bliźniakami – Lilką i Krzysiem oraz ich młodszym braciszkiem Adasiem rozwiniemy skrzydła wyobraźni i wspólnie pobawimy się tym, co oferuje nam ta kolorowa pora roku.

Pomysły na wspólne spędzanie czasu

Dzieci pakują się, ponieważ wyjeżdżają do dziadków na grzybobranie. A jak wycieczka – to w plecakach musi znaleźć się wiele niepotrzebnych rzeczy! I gdy w końcu udało się tatusiowi wytłumaczyć dzieciakom, co można zabrać, a co jest zbędne, nagle słyszą głośne ŁUBU-DU! To mama spadła z taboretu i boli ją noga. Z weekendu nici. Zamiast wycieczki do dziadków, jest spacer po parku w poszukiwaniu darów jesieni. Po powrocie do domu dzieci mogą zająć się produkcją papierowych grzybów, które przydadzą się na grzybobranie. To idealne zajęcie na wiele godzin.

Po kolejnym jesiennym spacerze dzieci nazbierały dużo liści, kasztanów i żołędzi. Z liści zrobiły stemple i przeróżne obrazki, a nawet liściowe potworki. Tymczasem za oknem, a dokładnie za doniczką, ukrył się… jeż. Dzieci bardzo chciały mieć go w domu, ale pan Łukasz wytłumaczył im, że dzikie zwierzęta źle się czują w zamknięciu. Dlatego dzieciaki z zebranych kasztanów postanowiły zrobić całą rodzinkę jeżyków. Tak, by Tuptuś, ulubiona przytulanka Adasia, miał w końcu i swoich przyjaciół.

A jaka zabawa jest najlepsza w czasie wietrznej pogody? Na pewno nie gra w badmintona. Za to puszczanie latawców jest idealne. Jest jeszcze fajniej, gdy latawce zrobił sam tata i to dokładnie takie, jakie chciały dzieci. Jest więc smok, motylek i mały jeżyk. A czy da się bawić latawcem w domu? Bez wiatru? No pewnie. Dzieci mają przecież mnóstwo pomysłów!

A co z parasolami? Gdy pada, dzieci uwielbiają chodzić w kaloszach i pod parasolem. Ale w domu również można je wykorzystać do świetnej zabawy. Można przecież zrobić wspaniałe wesołe miasteczko! Karuzele, zjeżdżalnie i huśtawki, na których bujają się misie. Jedynie, co nas ogranicza, to nasza wyobraźnia.

Słonecznikowa 5 – adres wszystkim dobrze znany

W tej niewielkiej książęce pt. Słonecznikowa 5. Przyjaciele Tuptusia autorstwa Anieli Cholewińskiej-Szkolik znajdują się cztery wesołe i pełne pomysłów na zabawę opowiadania. Każde z nich jest o darach jesieni i dostarcza mnóstwa pozytywnych emocji. Książeczki z serii Słonecznikowa 5 to pozycje idealnie do wspólnego rodzinnego czytania i oglądania. Ilustracje zawarte w tej serii są bardzo kolorowe i starannie wykonane, co sprawia, że dziecko bardziej skupia się na czytanym tekście.

Historyjki przybliżają dzieciom, co możemy znaleźć na spacerze w parku o tej porze roku, i co można później z tych skarbów wykonać. Książeczka Słonecznikowa 5. Przyjaciele Tuptusia nie tylko uczy dzieci, jakie są dary jesieni, ale również opisuje jesienną pogodę i zwierzątka, jakie można spotkać. Jest świetnym narzędziem do tego, by rozwinąć rozmowę o tej pięknej porze roku.

Pełne ciepła i humoru historyjki zawarte w książeczce Słonecznikowa 5. Przyjaciele Tuptusia pozwalają dzieciom i dorosłym oderwać się od swoich zajęć i wspólnie wykonać wspaniałe dekoracje. Zarówno mali bohaterowie opowiadań, jak i ich rodzice są ciepłymi i przyjaznymi postaciami, z którymi można zaprzyjaźnić się na dłużej.

Książeczka Słonecznikowa 5. Przyjaciele Tuptusia przeznaczona jest dla dzieci od 3 do 5 lat, ale mój 7 letni syn również świetnie bawił się przy wspólnym czytaniu. Zachęcam do poznania radosnej rodzinki z ulicy Słonecznikowa 5. My już nie możemy doczekać się części poświęconej kolejnej porze roku – zimie i nowych zabaw, jakie na pewno wymyśli rodzeństwo wraz z nie mniej pomysłowymi rodzicami.

Ewelina Gąsiorowska,

Z książką w plecaku

Sprawdźcie także inne książeczki z serii Słonecznikowa 5:

• Słonecznikowa 5. Kość dinozaura
• Słonecznikowa 5. Tom 2. Przygody piratów
• Słonecznikowa 5. Tom 4. Zimowa uczta