Wiem, okładka
Literatura piękna Recenzje

Wiem o wszystkim

Wiem o wszystkim Aleksandry Śmigielskiej to thriller psychologiczny, który trzyma w napięciu pomimo braku wartkiej, dynamicznej akcji. Wydarzenia rozgrywają się w Bydgoszczy w upalne, jak to ostatnio, lato. Ta gorąca, duszna atmosfera towarzyszy bohaterom podczas kilku dni, w których toczy się akcja, a czytelnikowi podczas czytania. Tak dużo tu niewiadomych. Wszyscy mogą być winni. Gdzieś czai się niebezpieczeństwo, ale nie wiadomo gdzie.

Kto zabił?

Powieść Wiem o wszystkim rozpoczyna się od znalezienia zwłok. W kawiarnianym ogródku ktoś zamordował mężczyznę. W sprawę od razu zostają wplątani właściciele kawiarni. Ewa, jej teściowa Janina i mąż Adam. To właśnie na Adama spadają pierwsze podejrzenia. Dodatkowo mężczyzna odbywał już karę więzienia za zabójstwo. Po kilku latach uznano go za niewinnego, ale zszargane dobre imię trudno odzyskać. Sprawę komplikuje to, że Adam zaginął. Jego matka Janina, żona Ewa i nastoletnia córka Laura próbują dowiedzieć się, kto zabił i za wszelką cenę chcą oddalić podejrzenia od Adama. Na domiar złego w internecie pojawiają się tajemnicze wpisy. Ktoś pisze: „wiem o wszystkim” i co kilka godzin publikuje nowe zdjęcia z miejsca zbrodni. Czy będzie na nich widać mordercę?

Umiejętnie prowadzona akcja

Bardzo ważną postacią w powieści Wiem o wszystkim jest też Weronika. Poznajemy ją, gdy naprawia samochód koleżance. Później dostaje tragiczną wiadomość o wypadku swego synka i musi jechać do szpitala. Weronika jest osobą, którą spotkało wiele złego. Jest też powiązana z ofiarą – z zabitym mężczyzną. Jaką rolę odegra w powieści? Trzeba przeczytać do końca. A zakończenie jest naprawdę mocne. Ponadto autorka tak umiejętnie prowadzi wszystkie wątki, że nie umiemy trafnie wytypować mordercy. Na pewnym etapie widzimy, że to może być prawie każdy bohater książki.

Każda decyzja ma swoje konsekwencje

W powieści śledztwo nie jest prowadzone z punktu widzenia policji. Owszem śledczy się tu pojawiają, ale cały dramat rozgrywa się w sercach kobiet. To z ich perspektywy obserwujemy akcję, to w ich rozterkach i dramatach uczestniczymy. Życie Janiny, Ewy, Weroniki nie było i nie jest proste. W książce przeczytamy o przemocy psychicznej, o znęcaniu się, o toksycznych związkach. Bardzo ciekawie poruszono tutaj temat miłości matki do dziecka. Ile matka może zrobić dla swego dziecka? Janina dla Adama, Ewa dla Laury, Weronika dla Pawełka? Autorka, Aleksandra Śmigielska świetnie ujęła ten temat. Kolejna ciekawa myśl podejmowana w powieści to odpowiedzialność za swoje czyny i świadomość tego, że każda, nawet drobna decyzja, wiąże się dla nas z jakimiś konsekwencjami.

Podsumowanie recenzji

Wiem o wszystkim Aleksandry Śmigielskiej to powieść warta przeczytania. Porusza wiele aktualnych tematów, pozwala spojrzeć na niektóre wydarzenia z kilku perspektyw, trzyma w napięciu do samego końca. Intryga prowadzona jest wyśmienicie. W gąszczu różnych wydarzeń i analizowaniu motywacji każdej z postaci czytelnik znajdzie także przemyślenia o szczęściu i nieszczęściu, szacunku do zwierząt, nowoczesnych technologiach i ich wpływie na społeczeństwo. Duszna atmosfera, mnóstwo tajemnic, ciekawe wątki, rozbudowane psychologicznie postacie i mocne, zaskakujące zakończenie. Polecam.

Anna Sołtys