Zęby, okładka
Książki dla dzieci i młodzieży Literatura faktu Recenzje

Zęby. Masz tylko dwa zestawy

Coraz więcej dzieci w Polsce zmaga się z próchnicą. Chorobą, która nie tylko niszczy mleczne zęby, ale także w dłuższej perspektywie wpływa na stan uzębienia stałego, zdrowie całego organizmu i jakość życia. W czasach, gdy słodycze są powszechnie dostępne, a nawyki higieniczne bywają zaniedbywane, potrzeba edukacji najmłodszych w zakresie dbania o zęby staje się paląca. W tym kontekście warto wyróżnić niezwykle cenną na rynku książkę pt. Zęby. Masz tylko dwa zestawy, opublikowaną nakładem Wydawnictwa Znak. To pozycja, która w klasyczny, starannie przemyślany sposób wprowadza dzieci (i dorosłych!) w świat stomatologii, higieny jamy ustnej oraz mądrej troski o własne zdrowie.

Edukacja przez literaturę

Autorka książki, Magda Gargulákova – z pełną odpowiedzialnością i wyczuciem – snuje opowieść, która łączy rzetelną wiedzę z przystępnym językiem. Dostosowano go do możliwości percepcyjnych dziecka. Co istotne, nie ulega pokusie uproszczeń prowadzących do zbanalizowania tematu. Książka Zęby. Masz tylko dwa zestawy tłumaczy, czym różnią się zęby mleczne od stałych i dlaczego nie wolno bagatelizować ubytków w mleczakach. Ponadto dowiemy się jakie konsekwencje niesie ze sobą zaniedbanie codziennej higieny. Informacje są uporządkowane, a jednocześnie przemycone w formie. To pozwala dzieciom lepiej zapamiętać przekazywane treści. Z punktu widzenia tradycjonalisty – a więc kogoś, kto wierzy, że wiedza powinna być przekazywana z należytą powagą i odpowiedzialnnie – lektura tej książki napawa optymizmem. Jest to przykład edukacji przez literaturę. Nie przez zabawę oderwaną od wartości, lecz przez zrozumienie, ugruntowanie i szacunek dla ciała.

Ilustracje w publikacji Zęby. Masz tylko dwa zestawy

Warstwa wizualna zasługuje na osobne uznanie. Marie Urbánková stworzyła ilustracje, które są nie tylko atrakcyjne estetycznie, ale przede wszystkim – funkcjonalne. Oddają anatomię zębów w sposób uproszczony, schematyczny, ale nie infantylny. Są wyraziste, nasycone, a jednocześnie nieprzytłaczające. Rysunki pomagają zrozumieć między innymi, jak wygląda jama ustna, jakie są etapy pojawiania się zębów, dlaczego bolą i po co nam w ogóle zęby. Zaglądamy też do gabinetu dentystycznego. Dowiadujemy się, jak wyrwać bolący ząb i zastanawiamy, co by było, gdyby ludzie mieli zęby jak zwierzęta. Co więcej, w ilustracjach pobrzmiewa duch klasycznej dydaktyki. Nie epatują one nadmiarem bodźców, lecz prowadzą oko młodego czytelnika w sposób uporządkowany. Taki wybór ilustracyjny to ukłon w stronę dawnych książek edukacyjnych, które – zanim nastała era ekranów dotykowych – uczyły pokoleń poprzez rysunek i prostotę formy. Zamiast bombardować dzieci krzykliwą grafiką, Zęby. Masz tylko dwa zestawy zaprasza do refleksji i uważnego przyjrzenia się własnemu ciału.

Książka jako narzędzie wychowawcze

Książkę Zęby. Masz tylko dwa zestawy wydano w twardej oprawie. To nie jest dziś standardem, ale raczej świadectwem troski wydawcy o trwałość i wartość książki. Taka oprawa zachęca, by traktować książkę z należnym jej szacunkiem. Przypomina o tym, że książka to nie tylko chwilowa zabawa, lecz narzędzie wychowawcze. Może być przekazywane z rąk do rąk, a nawet z pokolenia na pokolenie. Nie sposób przecenić przesłania, które niesie ta publikacja. Dbanie o zęby nie jest kwestią estetyki czy chwilowego kaprysu, ale głębokiego obowiązku wobec samego siebie. Mamy tylko dwa zestawy zębów – raz stracone, nie odrosną. To uczy odpowiedzialności, systematyczności i pokory wobec natury, która nie daje nam nieograniczonych szans. Przez prosty akt mycia zębów dziecko może nauczyć się samodzielności, przewidywania skutków i odpowiedzialności za własne zdrowie. To lekcja fundamentalna – i tym bardziej cenna, że zakorzeniona w codzienności.

Podsumowanie recenzji

Zęby. Masz tylko dwa zestawy to książka, którą śmiało można nazwać współczesnym podręcznikiem domowego wychowania zdrowotnego. Łączy w sobie merytoryczną dokładność, staranne ilustracje i trwałe, godne wydanie. Uważam, że takich książek potrzebujemy więcej – byśmy wychowywali dzieci nie tylko do życia, ale i do troski o to, co naprawdę ważne. Zęby to zaledwie cząstka większej całości – zdrowia, które jest darem i obowiązkiem jednocześnie. Niech ta książka stanie się nie tylko lekturą, ale i początkiem codziennego rytuału, który – choć prosty – niesie w sobie wartość na całe życie.

Justyna Gul,

Qultura słowa