Ciemność żyje w nas
Ciemność żyje w nas to druga część kryminalnej serii Michała Zgajewskiego. Główny bohater obu części (pierwsza nosi tytuł „Strażnik jeziora”) to prywatny detektyw Norbert Krzyż. Pomimo tego, że niektóre elementy np. rodzinne sprawy detektywa są kontynuacją z pierwszego tomu, można czytać tę książkę bez znajomości poprzedniej części. Na plan pierwszy wysuwa się tu bowiem zagadka kryminalna, a ta jest zupełnie nowa.
Zarys fabuły
Od samego początku jest bardzo ciekawie. Akcja powieści Ciemność żyje w nas zaczyna się od tego, że w biurze detektywa pojawił się tajemniczy młody człowiek z dziwnym zleceniem. Niestety zanim Norbert Krzyż poznał szczegóły sprawy, jego niedoszły klient został w bardzo brutalny sposób zamordowany. W dodatku zaginęła dziewczyna nieboszczyka. Detektyw postanawia zacząć śledztwo, zostaje zresztą wynajęty do tej sprawy przez rodzinę poszkodowanych. Od tego momentu w powieści dużo się dzieje. Akcja składa się z wielu wątków i jest pełna zagadek. Podejrzanych jest wielu, a główny bohater podejmuje wiele brawurowych działań, by odnaleźć zaginioną dziewczynę i mordercę chłopaka. W miarę rozwoju fabuły na czytelnika czeka wielu nowych bohaterów i zaskoczeń. Wśród postaci w książce pojawią się egzorcysta, sataniści, schizofrenik, agent CBŚP. W trakcie prowadzenia śledztwa odkryte zostaną tajemnice, te teraźniejsze i te z przeszłości. A zakończenie? No cóż, tak jak w najlepszym kryminale oczywiście jest nieprzewidywalne i mocno czytelnika zaskoczy.
Ciekawe miejsce akcji
Książka Ciemność żyje w nas ma wiele zalet. Oprócz ciekawej fabuły i fascynującej zagadki kryminalnej zaletą jest na pewno umiejscowienie akcji w Żywcu i jego okolicach. Jezioro Żywieckie, Pilsko, Węgierska Górka – te nazwy pojawiają się tu często. Zaletą jest też niewątpliwie szybkie tempo akcji, lekki przyjemny styl i ciekawe, niebanalne dialogi. Największym jednak plusem książki jest według mnie postać głównego bohatera. Prywatny detektyw Norbert Krzyż nie jest idealny, ma sporo problemów, czasem za dużo pije i działa chaotycznie, po omacku. Jest jednak niezwykle sympatyczny. To on jest narratorem w powieści, towarzyszymy mu więc przez cały czas, poznajemy jego myśli i tok rozumowania. Detektyw jest uparty, swojej pracy oddaje się całkowicie, nie ustępuje aż do końca. Kojarzy fakty, wykazuje się inteligencją. Ma także sporo uroku. Jego autoironiczne teksty często mnie rozbawiały. Norbert Krzyż to postać, którą zdecydowanie można polubić. Chętnie poznam jego dalsze losy.
Podsumowanie recenzji
Ciemność żyje w nas to powieść nieszablonowa. Michał Zgajewski stworzył intrygującą, mroczną historię, która trzyma w napięciu i ma zaskakujące rozwiązanie. To powieść z klimatem. Czasem można się przestraszyć, czasem uśmiechnąć. Jest tu mnóstwo tajemnic i zwrotów akcji. Na czytelnika czeka świetna zagadka kryminalna, rozbudowane portrety psychologiczne wielu postaci i fascynujący główny bohater detektyw Norbert Krzyż. Ten mroczny thriller to książka, od której naprawdę trudno się oderwać.
Anna Sołtys