Kochając wroga, okładla
Literatura piękna Recenzje

Kochając wroga

Miłość i wojna nie idą w parze.

Wojna to częste tło dla wydarzeń w wielu książkach. To one pokazują, jak bezsensowne jest to działanie. Niszczy wszystko, co znamy, zabija bezbronnych, niewinnych ludzi, nie pozwala cieszyć się chwilą. Przewartościowuje znane wartości ukazując prawdziwe oblicze człowieka. To brutalna siła, bezwzględna i niszcząca. I wydaje się, że w takich warunkach trudno myśleć o miłości, że nie ma dla niej miejsca. Zwłaszcza, że okazuje się być uczuciem zakazanym w sytuacji, gdy kocha się kogoś, kto reprezentuje wroga. Taka sytuacja zdarzyła się w książce Kochając wroga, w której bohaterowie muszą podejmować trudne decyzje, ale też nie potrafią zignorować głosu swego serca.

Zarys fabuły

Wanda Odwaga jest łączniczką działającą w warszawskim podziemiu. Często wyrusza do centrum, by przekazać tajne przesyłki. Gdy ją poznajemy w Kochając wroga, Wanda ma ze sobą paczkę z antyniemieckim pismem. Nie zdążyła jej przekazać, gdyż na ulicach Warszawy trwa łapanka. Dziewczyna próbuje uniknąć okrutnego losu. Wydaje się, że nie będzie to możliwe, ale pomaga jej kilkuletni chłopiec. Mają szczęście i udaje im się uniknąć wywózki. Wanda postanawia zaopiekować się chłopcem, który ma na imię Kuba. Zabiera go ze sobą, ale wieczorem do drzwi jej rodzinnego domu dobija się gestapo. Tego dnia ginie jej ojciec, a mordercą jest Stefan Keller. Wanda poprzysięga, że go kiedyś zabije. Wkrótce w kawiarni swojej przyjaciółki spotyka oficera niemieckiego podobnego do nazistowskiego mordercy. Jest w szoku, on swoim zachowaniem w ogóle nie przypomina potwora. Nie wie, że ma przed sobą jego brata bliźniaka, Finna. Został wysłany przez amerykańskie dowództwo do Polski, by wypełnić pewną misję.

Kochając wroga – opowieść oparta na faktach

Kochając wroga jest świadectwem tego, że życie pisze najlepsze scenariusze. Historia w niej zawarta jest wprawdzie fikcją, ale autorka oparła ją o wspomnienia swoich bliskich. Zwłaszcza swojego taty, więc w tej opowieści jest w pewnym stopniu prawda zawarta w losach bohaterów. Pani Gosia Nealon mieszka obecnie w Nowym Jorku, ale dorastała w Łomży. Przez wiele lat chętnie słuchała opowieści z czasów wojny i lat powojennych. W końcu postanowiła uwiecznić te historie na kartach książki. Zrobiła to w bardzo zgrabny sposób, nie dając odczuć swego debiutanckiego pióra. Ujęła wspomnienia w formie beletrystycznej i naprzemiennej narracji pisząc bardzo przystępnie o trudnych sprawach. W rewelacyjnym stylu poprowadziła opowieść w kilku wątkach. Opisała wszystko tak, że bez problemów wnikałam w emocje towarzyszące Wandzie oraz innym postaciom mającym udział w tej fabule.

Wątki poruszone w powieści

Kochając wroga to powieść, którą można zaliczyć do romansu wojennego. Na plan pierwszy wysuwa się uczucie, które musi oddzielić nienawiść od miłości i dopuścić głos rozsądku. Autorka pokazuje, że nie wszyscy byli źli w czasie wojny. Zaznacza też, że miłość zawsze istnieje, bez względu na okoliczności. Niestety również, a właściwie przede wszystkim, przedstawia okrucieństwa wojny. Ludzką podłość i uleganie fanatycznym ideom, które prowadzą do zatarcia moralności i lojalności nawet wobec rodziny.

Podsumowanie

Na okładce widnieje podtytuł Tajemnice łączniczki, co wskazywałoby na to, że jest to początek serii, a Kochając wroga to jej pierwszy tom. Okazało się, że moje wnioski są właściwe, gdyż znalazłam informację o kolejnych częściach serii, której wspólną cechą są tajemnice a wszystkie tomy ukazały się w 2023 roku pod wspólną nazwą Tajny Ruch Oporu. Każda z części stanowi osobną historię i ma innych głównych bohaterów, lecz zazębiają się w nich niektóre wątki. Pozostaje nam więc czekać, aż ukażą się one w Polsce, gdyż ogromnie jestem ciekawa dalszych losów nie tylko Wandy i jej ukochanego, ale też innych osób, które polubiłam w tej części.

Mirosława Dudko