Lunia, a dokładnie Ludwika, to mieszkająca w Paryżu polska emigrantka i żona poety oraz rewolucjonisty Kazimierza Czechowskiego. Zostaje modelką, muzą i powiernicą włoskiego malarza Amedeo Modiglianiego. Dla niej to jednak za mało, dlatego Lunia podporządkowuje swoje życie jednemu celowi, by świat dostrzegł talent artysty. Nie jest w tym sama, gdyż Leopold Zborowski również w Modiglianiego uwierzył i otoczył opieką.

Wciągająca powieść Sylwii Zientek oparta na faktach

Lunia i Modigliani Sylwii Zientek to niezwykła historia pełna smutku, żalu, niespełnionych marzeń, ale i walki oraz trudnych wyborów. Autorka niezwykle umiejętnie przenosi nas do Paryża pierwszej połowy XX wieku. Wyjątkowo plastyczne opisy książki Lunia i Modigliani i gruntowny research pozwalają poczuć realia życia ówczesnej artystycznej bohemy; także linie, tonacje czy kolory poszczególnych obrazów. Narratorką powieści jest Lunia – kobieta niezwykle skromna i nieśmiała, która miała odwagę walczyć o swoje marzenia i je realizować. Z biegiem czasu odkrywa dokładnie, czego oczekuje, i nie poddaje się, pomimo przeciwności losu. Widzimy, jak ulega czarowi artysty, jak podporządkowuje mu swoje życie, i jak to determinuje jej wybory. Jej fascynacja powoduje, iż nie jest w stanie ułożyć sobie życia, dopóki żył Amedeo.

„Kiedy jestem z Modiglianim w tym samym pomieszczeniu, całą sobą czuję jego obecność. Moje ciało jest inne, gdy jego ciało jest blisko. Gdy on tańczy wokół sztalug i dopieszcza swoje płótna, staję się jednym wielkim wyczekiwaniem na jego spojrzenie, gest, dotyk”.

W książce Lunia i Modigliani obserwujemy trudności dnia codziennego Amedea. Widzimy, jak często płacił obrazami za najprostsze usługi czy rzeczy. Za jego życia jego obrazy, jeśli już je ktoś kupował, sprzedawano za niewielkie sumy. Mimo wszystko się nie poddał i nie uległ wszechobecnym naciskom. Widzimy również brutalną prawdę na temat sztuki czy obrazów. Najlepiej sprzedaje się to, co trafia w gust odbiorców, co ładnie się prezentuje i można pokazać odwiedzającym nas gościom.

„ I jak na tym wyszedłeś, pewnie mówisz sobie w duchu. Kiepsko, kiepsko! A czy nie mogłem malować jak kubiści, futuryści, dadaiści? Oczywiście, że mogłem. Mogłem zostać jednym ze sfory psów Pisassa, na pewno wyszedłbym na tym niezłe, przynajmniej finansowo”.

Lunia i Modigliani – historia poruszającej miłości

Dzięki powieści Lunia i Modigliani obserwujemy, jakim problemem w tamtych czasach był zakup najzwyklejszych rzeczy, kiedy zarówno Lunia czy Zborowscy zastawiali kolejne rzeczy w komisach, by kupić opał i jedzenie dla siebie, ale i Modiglianiego. Czytając powieść Lunia i Modigliani nie trudno zadać sobie pytania – czy Amedeo dostrzegał ogrom poświęcenia? Ja niejednokrotnie podczas lektury odnosiłam wrażenie, że nie. Modiglianiemu było niezwykle trudno odnaleźć się w codziennym życiu. Pomimo braku pieniędzy i trawiącej go gruźlicy, nie rezygnował z używek czy alkoholu. Wiążąc się z Jeanne, nadal trwonił pieniądze, naciskając na Zborowskiego, by ten sprzedawał obrazy i organizował wystawy. Modigliani rozgłos zyskał dopiero po śmierci, gdy nie było mu już dane korzystać z owoców swojej pracy. Jego obrazy obecnie są jednymi z najdrożej sprzedawanych dzieł sztuki na świecie.

Ta poruszająca, oparta na faktach historia jest zarówno ucztą literacką, jak i duchową. Jeśli lubisz nieśpieszną narrację, szczegółowe opisy czy niejednoznaczne relacje międzyludzkie – to Lunia i Modigliani Sylwii Zientek jest książką idealną dla Ciebie.

Gosia Mystkowska-Kłopotowska,

Mamausza