Dom na skraju lasu, Natalia Bieniek
Recenzja książki Dom na skraju lasu
Kiedy zdecydowałam się na lekturę książki Dom na skraju lasu, zupełnie nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Nie zetknęłam się wcześniej z twórczością Natalii Bieniek. Kiedyś jednak musi być ten pierwszy raz, prawda? Pełna nadziei zatopiłam się w lekturze i… przepadłam!
Historia opisana na kartach powieści okazała się tak ciekawa i angażująca, że nie miałam ochoty nawet na moment przerywać czytania. Książka była więc moim towarzyszem w codziennych obowiązkach. Sprzątałam, gotowałam i rozwieszałam pranie, jednocześnie śledząc losy bohaterów: Doroty Wiśniewskiej, Maxa Langera i jego żony Christine, Michaliny Starskiej, Antoniego Gołąbka, Basi Strzelczyk i innych. Chłonęłam każde słowo, każdy wers, każdy akapit, a mój apetyt rósł w miarę czytania. Byłam szalenie ciekawa, w jakim kierunku podąży snuta przez autorkę opowieść. Do finału dotarłam w ekspresowym tempie. Po prostu płynęłam przez kolejne strony, a to wszystko za sprawą lekkiego pióra Natalii Bieniek oraz niepowtarzalnego klimatu, który pisarka roztacza nad czytelnikiem.
Na kartach książki Dom na skraju lasu przeplatają się ze sobą trzy różne historie rozgrywające się na dwóch płaszczyznach czasowych. Teraźniejszość skupia się na prowadzonym przez Maxa Langera prywatnym śledztwie dotyczącym przeszłości jego żony, a także na badaniach Doroty Wiśniewskiej, która na zlecenie szwajcarskiego profesora ma napisać monografię o podłódzkich willach. W pozostałych rozdziałach opisane zostały losy Michaliny, majora Gołąbka oraz Basi, toczące się w czasach powojennych, kiedy w Polsce kształtował się stalinizm. Czytelnik ma więc okazję spojrzeć na Łódź z dwóch perspektyw – współczesnej oraz tej z dawnych lat.
Tajemnice przeszłości domu na skraju lasu
Autorka Domu na skraju lasu z dużą wprawą kreśli tło historyczne i oddaje atmosferę przeszłych czasów. Umiejętnie podejmuje trudną tematykę i przelewa na karty powieści mnóstwo emocji. Z ogromną ciekawością, ale i przejęciem, przypatrywałam się codzienności mieszkańców powojennej Łodzi. Obserwowałam złożone relacje międzyludzkie, a także śledziłam mechanizmy działania propagandy i sposób funkcjonowania struktur partyjnych. Ukazane przez Natalię Bieniek wydarzenia tamtych lat uświadomiły mi, że życie czasem stawia ludzi przed bardzo trudnymi decyzjami, a nieraz po prostu nie daje żadnego wyboru. Zmusza do czynów, których w innych okolicznościach być może sami by się po sobie nie spodziewali.
Wątek dotyczący Langera, podążającego śladem tajemnic Christine, oraz Doroty Wiśniewskiej, pracującej nad książką – nieustannie trzyma odbiorcę w napięciu. Angażuje go i skłania do snucia własnych przypuszczeń, które raz po raz rozsypują się niczym domek z kart, gdy na jaw wychodzą kolejne fakty z przeszłości osób mieszkających niegdyś w domu na skraju lasu. Autorka podsuwa czytelnikowi tropy, które okazują się mylne, i praktycznie do samego końca nie odsłania prawdy o tym, co tak naprawdę wydarzyło się kilkadziesiąt lat temu na wsi pod Łodzią. Dodatkowo pewien sekret skrywa również ojciec Doroty, co nadaje powieści dodatkowego smaczku.
Mocną stroną powieści Dom na skraju lasu z pewnością są wykreowani przez autorkę bohaterowie – różnorodni, barwni, pełnokrwiści. Są to postacie wyraziste, intrygujące, ukazane w niezwykle realistyczny sposób. Większość z nich wzbudziło moją sympatię. Nawet Michalina, która początkowo jest oddaną działaczką partii, lecz z czasem zaczyna dostrzegać, że tak naprawdę w życiu liczy się coś zupełnie innego. Jej stopniową przemianę wewnętrzną obserwowałam z ogromnym zainteresowaniem i nadzieją.
Podsumowanie
Dom na skraju lasu to angażująca powieść obyczajowa z rozbudowanym tłem historycznym i tajemnicami czekającymi na rozwiązanie. Poruszająca opowieść, która uzmysławia, że bolesne przeżycia w taki czy inny sposób będą rzutować na nasze dalsze życie. Nawet gdy będziemy próbować zostawić przeszłość za sobą, ona prędzej czy później nas dogoni. To również historia o miłości, o nadziei, a także o walce o lepsze jutro. Doskonale skonstruowana pod względem fabularnym i merytorycznym. Widać, że Natalia Bieniek dobrze się przygotowała do stworzenia tej książki. Jestem pod dużym wrażeniem i gorąco polecam powieść Dom na skraju lasu wszystkim miłośnikom prozy obyczajowej.
Halmanowa