Podróbka, okładka
Literatura piękna Recenzje

Podróbka, Kirstin Chen

Zarys fabuły

W książce Podróbka poznajemy Ave Wong. Kobietę, której życie wydaje się być idealne. Ukończyła prestiżową uczelnię Stanford, dostała pracę w kancelarii. Związek z Olim, lekarzem, to kolejny element idealnego życia. Podobnie jak dom i synek Henri. Tyle tylko, że tak naprawdę mąż dopiero teraz zaczyna dobrze zarabiać. Okupione jest to przeprowadzką. Ava zaś, po urodzeniu dziecka, utknęła w domu. Z dwuletnim demonem. Ava jest coraz bardziej wykończona. I nic nie zmienia fakt, że zatrudniają opiekunkę. Kiedy w życiu Avy pojawia się Winnie Faaang, jej życie się zmienia. Na studiach nie lubiła koleżanki. Biedna Chinka w źle dobranych ciuchach była poniżej jej aspiracji. Kiedy Winnie odchodzi nagle z uczelni koleżanka nie czuje żalu. Teraz, kiedy Winnie znów pojawia się w życiu Avy, w niczym nie przypomina tej zmęczonej współlokatorki. Wypiękniała, a na ramieniu ma ogromną torbę Birkin. Kosztującą fortunę i praktycznie niedostępną dla zwykłego śmiertelnika.

Podróbka…

Winnie zjawia się z prośbą do męża Avy, chodzi o zabieg dla bliskiej jej osoby. To staje się pretekstem do zacieśnienia znajomości. Winnie bowiem potrafi uspokoić Henri’ego. Staje się częstym gościem w domu Avy. Przynajmniej do chwili, kiedy nie wyjawia koleżance, czym się zajmuje. Wprowadza na rynek podróbki. To niemal identyczne z oryginałem ekskluzywne torebki, warte po kilka do kilkudziesięciu tysięcy. Ava, przestrzegająca reguł i mająca świadomość konsekwencji, zrywa znajomość z koleżanką. Przynajmniej do chwili, kiedy zostaje przez męża postawiona w kryzysowej sytuacji i odcięta od gotówki. Wówczas angażuje się w ten proceder coraz bardziej, a kłamstwo staje się jej codziennością. Dopiero kiedy Winnie nagle znika, pozostawiając Avę z konsekwencjami działalności, kobieta zdaje sobie w pełni sprawę, w jaką misternie zastawioną pułapkę wpadła… O tym, jak zakończy się ta wspaniale poprowadzona opowieść, pełna blichtru i kłamstwa, przekonamy się dzięki lekturze Podróbki, od której trudno nam się oderwać.

Recenzja książki

Nie bez przyczyny, z biegiem lat, stajemy się coraz bardziej wrażliwi na pozory. Przekonujemy się bowiem, że one mogą mylić. Patrząc na wszystko przez pryzmat własnych doświadczeń możemy być nadmiernie optymistyczni lub podchodzić do czegoś z nieufnością, albo nawet z wrogością. Przez to umykać nam może prawdziwa natura rzeczy. O tym, jak bardzo to, co widzimy, może różnić się od rzeczywistości, przekonamy się dzięki lekturze Podróbki. To istny powiew świeżości w literaturze obyczajowej zabarwionej sensacyjnym wątkiem. To książka przewrotna, której fabuła kryje w sobie głębię. Ukazuje mechanizm uwikłania i uzależnienia, a przy tym odsłania przed nami kulisy przestępczej działalności oraz produkcyjną rzeczywistość funkcjonowania chińskich fabryk. To książka adresowana zarówno do miłośników powieści obyczajowych, jak i do tych, którzy lubią kryminalne historie. Przysłowiową wisienką na torcie jest natomiast wątek psychologiczny i proces wciągania kolejnych osób w nielegalną działalność.

Podsumowanie recenzji

Kristin Chen, odsłaniając przed nami reguły psychologii, w tym psychologii społecznej, zaprasza nas do uczestnictwa w misternej grze opartej na pozorach. Pozorach, którym również sami ulegamy. Jedno jest pewne – po przeczytaniu powieści Podróbka zrozumiemy, że nie wszystko złoto co się świeci. I nie wszystkie torebki Birkin są torebkami Birkin.

Justyna Gul,

Qultura słowa

Polecamy inne powieści obyczajowe: