Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana, Charlie Mackesy
Jakie to piękne! Niczym małe dzieło sztuki. I właściwie od tego zachwytu mogłabym zacząć, ale i na nim skończyć, bo to, co dostajemy w książce Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana, zapiera dech w piersiach. Wydana z największą estetyką i kunsztem. Twarda, solidna oprawa, papier wysokiej jakości, złocenia, które dodają magii i wyjątkowe rysunki przenoszące w bajkowy świat chłopca, kreta, lisa i konia. Cudo! Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana to książka dla małych i tych już całkiem dużych. Po prostu dla każdego. Nie mogę wyjść z podziwu i chciałabym, by takie książki znajdowały miejsce w każdym domu. I żyły, poruszały, zapadały w serce.
Recenzja książki Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana
Oto kret, miłośnik ciasteczek, zawsze obok chłopca; koń, wyważony i znający życie; wreszcie lis, chytry, sprytny i mądry. Ruszamy w drogę z naszymi bohaterami i odkrywamy przy tym życiowe prawdy. A dzieje się to samoistnie, subtelnie, jakby przy okazji. Bo wędrówka uczy autentyczności, uważności i przypomina o tym, co najważniejsze. Nie zawsze jest wygodnie, nie zawsze łatwo, a czasem pod górę. Bywa, że w towarzystwie samotności, ze strachem pod rękę i przez różne pogodowe warunki, a jednak ostatecznie liczy się wytrwałość i zmierzanie ku prostej mądrości. Tej cichej, która nie potrzebuje hałasu i migoczących światełek.
Jest tu przyjaźń, miłość i determinacja. Dużo ciepła, odwagi i poświęcenia. Ogrom delikatnych barw, które ogrzewają serca i koją, zatrzymując w biegu. Co więcej, powstała filmowa adaptacja tej historii! Jestem entuzjazmu pełna i doczekać się nie mogę.
Opowieść o wyjątkowej przyjaźni
Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana to lektura, która mówi: „Jesteś jedyny, wartościowy i niepowtarzalny” i właśnie Ty możesz podzielić się tym, czego nie mają inni. O poszukiwaniu domu, o którym marzy każdy, a który jest poczuciem bezpieczeństwa, dobra i bycia potrzebnym, choć mogłoby się wydawać, że to przecież ściany i dach. Wcale nie. O takim, w którym wszystkie lęki są otulane, a nie wyszydzane. i który daje moc, by pokonywać wszelkie trudności. By się nie poddawać, ale iść naprzód. Wciąż i wciąż.
Opowieść prostolinijna, minimalistyczna, powolna, a jednak pełna po brzegi – piękna, słuchająca i przytulająca do siebie. Wspierająca i pomagająca rozłożyć skrzydła. W klimacie przygód Kubusia Puchatka i refleksyjności Małego Księcia. Lektura, którą poznać trzeba, jeśli nie chce się stracić czegoś ważnego.
Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana Charliego Mackesy’a to historia urocza i wzruszająca, jak mało która. Książkowy pocieszyciel i nadzieja na przyszłość. Wleje pogodę ducha w nawet najsmutniejsze serce. Istna skrzynia ze skarbami, w których wszyscy, bez wyjątku, odnajdą siebie. Bo „łzy płyną nie bez powodu i świadczą o twojej sile, nie słabości”, a „gdy zaczyna ci się wydawać, że nie masz wpływu na wielkie sprawy… skup się na tym, co kochasz i masz pod nosem – poradził koń”. Trafiamy więc w sedno. W to, że rzeczy małe, jak ciepły gest, szczery uśmiech czy zwyczajne bycie obok, to największe życiowe bogactwo. Czytajcie ją, dzielcie się, w prezencie darujcie, a nie pożałujecie. Zapadnie w Waszej pamięci na zawsze.
Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana to niesamowita literacka wyprawa do uczuć najgłębszych. Idziemy więc, krok za krokiem, i docieramy do sensu. Dziękuję za nią całą sobą.
Monika Parda,
Żyj Bardziej