złe dziecko, okładka
Literatura piękna Recenzje

Złe dziecko

Do lektury tej książki przyciąga już sam tytuł. Bo Złe dziecko niemal jednoznacznie wskazuje nam, że głównym motywem fabuły będzie demoniczne dziecko w roli głównej. To z pewnością przykuje uwagę wszystkich miłośników thrillerów i fanów filmu „Omen”. Mnie tytuł również się z tym filmem od razu skojarzył.

Zarys fabuły książki Złe dziecko

Beth i Doug są szczęśliwym małżeństwem, zadowoleni z życia, ale do pełni szczęścia brakuje im jeszcze dziecka. Beth jest pielęgniarką w szpitalu, ciągle widzi uśmiechnięte i zadowolone mamy, zazdrości również swoim przyjaciółkom tego, że są matkami, chociaż wcześniej nawet tego nie chciały. Wydaje się, że tak łatwo jest założyć rodzinę i mieć dzieci. Jednak nie wszystkim się to udaje a czasem potrzeba naprawdę wiele szczęścia…

Można by pomyśleć, że stworzenie rodziny to prosta sprawa, a jednak kiedy tracisz tę możliwość, kiedy przyszłość, jaką sobie wyobrażałaś, zostaje ci odebrana, czujesz się, jakbyś umarła. Bardzo długo czekaliśmy na dziecko. Wiele lat. Specjaliści nie potrafili wyjaśnić, dlaczego nam się nie udaje.

Hannah…

Gdy więc wreszcie pojawia się w ich życiu Hannah, oboje są niezmiernie szczęśliwi. Dają długo wyczekiwanemu dziecku dużo miłości i poświęcają jej każdą chwilę. Po jakimś czasie Beth zauważa jednak, że coś niepokojącego dzieje się z ich córką. Nie tylko nie okazuje uczuć, ale często jest wręcz odpychając. Jej zimne spojrzenie aż mrozi. W dodatku dziewczyna lubi zadawać ból… Nie tylko niszczy zabawki czy robi krzywdę zwierzętom, ale także krzywdzi dzieci i swoich rodziców. Wydawać by się mogło, że dziecko w wieku przedszkolnym nie jest zdolne do tego typu agresji. A jednak Hannah nie przejmując się ani prośbami ani tym bardziej groźbami, robi to, co sprawia innym ból i przykrość. Jej sprawia to radość…

Mała manipulatorka

Dzieci krzywdzą się nawzajem, to powszechna sprawa. W każdej grupie przedszkolnej zauważysz, że się biją, gryzą albo kopią. Ale robią to w złości albo dlatego, że inne dziecko wyrządziło im krzywdę, albo żeby zdobyć upragnioną zabawkę. Nie robią tego w taki sposób jak Hannah – dla czystej, rozmyślnej przyjemności.

Gdy Beth urodziła synka, Hannah stała się jeszcze bardziej agresywna i to nie tylko w stosunku do młodszego braciszka, ale przede wszystkim do matki. Podsłuchując rozmowę matki z przyjaciółką, dziewczynka poznała sekret swoich rodziców. Teraz niejako trzyma ich w szachu, bo nie wiedzą kiedy ona to wykorzysta. Z pewnością będzie czekała na dogodny moment. Od teraz jej rodzice mają związane ręce, nie mogą nawet wysłać Hannah do psychologa z obawy przed ujawnieniem tajemnicy skrywanej od lat. Do czego może posunąć się dziewczynka? Jaki sekret ukrywają jej rodzice? Książka Złe dziecko jest pełna znaków zapytania.

Kolejny wątek powieści

W drugim wątku Złego dziecka autorka opowiada nam o zaginięciu chłopaka Clary. Nie wrócił do domu, nie pojawił się także w pracy, mimo tego, że miał pilne spotkanie. Nie kontaktował się również z rodzicami. Co ciekawe, to kilkanaście lat temu również zaginęła jego starsza siostra… Na jego komputerze odnaleziono wiele pogróżek, które mężczyzna otrzymywał już od dłuższego okresu. Czy został porwany? W jakim celu i przez kogo?

Clara wstała, myśląc o tym, jak okrutne jest życie. Jak to jest możliwe, że złe rzeczy spotykają tych, którzy najmniej na nie zasługują?


Co może łączyć te dwa wątki ze sobą? Początkowo wydaje się, że zupełnie nic. Lecz chyba właśnie o to chodzi, że trudno jest doszukać się elementów wspólnych, łączących te dwie historie, ale finalnie autorka tak spięła je genialnie wymyśloną, nieoczywistą klamrą, że wszystkie rozrzucone jak puzzle kawałki łączą się w jedną spójną i zaskakującą całość.

Fantastyczna historia

Złe dziecko to dający do myślenia thriller, pokazujący, że strach i niepokój na kartach książek mogą wywołać nie tylko demoniczne postacie z piekła rodem, ale także ludzie (nawet dzieci) z krwi i kości. A Hannah i jej lodowate spojrzenie oraz niesamowita zdolność do manipulacji nie dadzą o sobie łatwo zapomnieć. Jeżeli jesteście gotowi się z nimi zmierzyć, to zachęcam do lektury.

Myszka