„Operacja hasło do wi-fi została rozpoczęta”

Historia w powieści Przez moje okno zaczyna się właśnie od… hasła do wi-fi. Główna bohaterka – Raquel – jest zakochana w swoim bogatym sąsiedzie Aresie. Właściwie to ma na jego punkcie obsesję, jest jego stalkerką. Pewnego dnia dowiaduje się, że Ares i jego bracia korzystają z jej wi-fi rzekomo za jej zgodą, a ona nic o tym nie wie. Bohaterka chce dowiedzieć się jak do tego doszło. Szybko wychodzi na jaw, że to obiekt jej westchnień zhakował hasło do wifi, a na dodatek wcale tego nie ukrywa i nie zamierza przestać go używać. Tak zaczynają się perypetie między nastolatkami. Ich losy przeplatają się z historiami ich rodzin i przyjaciół.

Co nieco o budowie powieści

Język, jakim posługuje się Ariana Godoy w książce Przez moje okno, jest prosty i młodzieżowy. Wplatany jest w niego slang. Przez pierwszą część książki prowadzi nas główna bohaterka, świat obserwujemy jej oczami. Dowiadujemy się co czuje, co myśli, jakie ma obawy i pragnienia. Potem narracja staje się naprzemienna, raz śledzimy fabułę oczami Raquel, a raz Aresa. W powieści jest dużo dialogów, przez co czyta się ją szybko. Moim zdaniem trochę myląca jest grupa docelowa tej książki. Z jednej strony język, wiek bohaterów i ich problemy sugerują, że jest to powieść dla młodzieży. Z drugiej strony w książce jest dużo pikantnych, erotycznych scen, adresowanych do dorosłych czytelników. Jest to także zaznaczone na tylnej oprawie książki znaczkiem 18+.

Recenzja powieści Przez moje okno

Książkę Przez moje okno przeczytałam bardzo szybko, jest ciekawa i wciągająca. Z jednej strony fabuła wydaje się być bardzo prosta. Główna bohaterka zakochana jest w typowym „ciachu”, bogatym chłopaku, który łamie dziewczynom serca i nie szuka poważnego związku. Z kolei w bohaterce zakochany jest chłopak, którego uważała za bliskiego przyjaciela. Z drugiej strony w fabułę wprowadzone są ważne problemy z jakimi boryka się młodzież. Między innymi mowa jest o trudnym dzieciństwie, niezrozumieniu rodziców, nieodwzajemnionych uczuciach, rozstaniach, próbie samobójczej. Całość składa się na ciekawą historię. Minusem jest wspomniana przeze mnie wcześniej grupa odbiorcza książki Przez moje okno. Z jednej strony jest to książka dla nastolatków, z drugiej strony jest przeznaczona dla dorosłych czytelników. Mimo to jestem pewna, że znajdzie ona spore grono odbiorców.

Zaczytana

–

Polecamy inne romanse:

• Lepiej niż wczoraj, Lynn Painter,
• Mam na imię Walentyna, Katarzyna Janus,
• Icebreaker, Hannah Grace.