Most dusz, Victoria Schwab
„Jacob nawiedza mnie od zeszłego lata, kiedy to wpadłam do rzeki, a on uratował mi życie. Razem stawiliśmy czoła widmom w Szkocji i poltergeistowi w Paryżu, odwiedziliśmy cmentarzyska, katakumby i nie tylko”.
Most dusz – recenzja książki
Książka Victorii Schwab pt. Most dusz spodobała mi się od razu, choć historia zaczęła się nagle. Teraz już wiem, że czytałam trzecią część serii, więc stąd ten początkowy pęd. Na szczęście nie było odniesień do wcześniejszych powieści, więc raczej można je czytać także osobno.
Muszę wspomnieć o tym, że książka Most dusz jest cudownie wydana! Zachowany klimat mroku, gdzie aż świerzbi nas dłoń, by przewrócić następną kartkę. Rozdziały nie są długie, a każdy następny jest kontynuacją poprzednich zdarzeń. Świetni bohaterowie, którzy odznaczają się w powieści i mają cechy przodujące. Spodobała mi się postać Jacoba, który był duchem zawsze obecnym przy Cassidy. Nawiedzone miasta przepełnione niewyjaśnionymi wydarzeniami – to było coś, czego w książce Most dusz oczekiwałam, i co zostało dosyć mroczno ukazane. Oczywiście w treści napotkamy też inne duchy, lecz dziwnie się jakby materializowały… Ktoś próbował zrobić seans spirytystyczny, co też wywołało we mnie spory dreszczyk emocji. Wielkim zaskoczeniem był natomiast posłaniec śmierci, którego od razu sobie wyobraziłam poprzez dobrze oddany jego opis. W ogóle cokolwiek było w książce przedstawione, to w bardzo realistycznym wydaniu.
Trzeci tom mrocznej serii dla młodzieży
Most dusz Victorii Schwab to książka na tyle mroczna, że wieczorem nie chcemy być sami w pokoju. Chociaż zaczęłam czytać serię niejako „od środka”, to już wiem, że chętnie sięgnę po poprzednie części, czyli Miasto duchów i Korytarz kości. Jestem strasznie ciekawa tego początku znajomości Cassidy z Jacobem, a w tomie trzecim jest to przedstawione pokrótce. W ogóle piękna ich łączy przyjaźń i to widać przy każdych przygodach. Ona musi udawać, że go nie słyszy, bo inni go nie widzą, ale czasami ciężko jest wypowiadać się jej na kwestie, co do których on jest przeciwny, a na które inni nalegają.
Lekkie czytanie i mroczny styl książki Most dusz sprawiają, że dajemy się ponieść fantazji i wierzymy we wszystko, co się dzieje. Jeśli chodzi o moje zdanie, to bardzo ją polecam, tylko chyba ciekawiej będzie zacząć od części pierwszej 🙂
Przyroda z Książką
Przeczytaj poprzednie części cyklu Cassidy Blake:
- Miasto duchów (tom 1)
- Korytarz kości (tom 2)