Horyzont, okładka
Literatura faktu Recenzje

Horyzont, Barry Lopez

Bezskreśnie. Monumentalnie. Epicko

Tak właśnie się dzieje na stronicach tej księgi. Bo nie jest to lektura na jeden wieczór, na chwilę, na rozluźnienie, ale na świadomości wzbudzenie, wzbogacenie i ważnego poruszenie. Na umysłowe zmagania i wytężanie siebie. Bo warto zaglądać pod powierzchnię, by żyć intensywniej, bardziej, autentycznie. Jeśli więc nie obawiacie się długiej trasy, zapraszam Was w jej klimat. Tak bardzo indywidualny, osobisty, a jednak uniwersalny.

Zarys publikacji Horyzont

W nietuzinkową podróż, nie tylko tę geograficzną, ale i metafor po brzegi pełną, tu ruszamy. Po zachodnim Oregonie i dalekiej Arktyce, Galapagosie i kenijskiej pustyni, Zatoce Botanicznej w Australii i lodowych szelfach. W Horyzoncie czuje się przestrzeń, która pomieści wielość rozważań o kondycji współczesnego świata. Jest przekrój przez to co było, jest i będzie, a to zawsze daje wielość myśli, wniosków i znaków zapytania. Jest nostalgicznie, ale i konkretnie. Przemierzając, doświadczamy. Na skórze własnej. Bo zawsze przemieszczanie się przynosi nowe. Wraz z autorem spotykamy ludzi różnorodnych, reprezentujących dziedziny wszelakie, jak archeologia, nauka, sztuka, ale także zwyczajnych ludzi, zakorzenionych na swojej ziemi. Rozmawiamy z nimi, patrzymy z ich perspektywy i konfrontujemy ze swoją własną. Stajemy się uczestnikami interesujących wydarzeń, nie omijają nas przygody, ale i doczesne troski. Zadajemy pytania o etykę nieustannych eksploracji i zasady życia prehistorycznych ludów, które wędrowały przez obszerne terytoria. Dotykamy ekologii, turystyki i ich wzajemnych powiązań.

Recenzja książki

Horyzont to specyficzna mikstura literatury drogi, naukowej rozprawy i filozoficzno-egzystencjalnych refleksji, która może nas przemieniać, a z pewnością obojętnymi nie pozostawia. Nie ma miejsca na pustkę, choć jest na ciszę, w której można usłyszeć więcej. Siebie samego, drugiego człowieka i planetę Ziemia. Podejmuje ważną problematykę, a wśród niej jest i ingerencja w środowisko naturalne, która zawsze przynosi konsekwencje. Nie tylko na dziś, ale na lata, pokolenia, epoki. Słyszymy tu echo rozczarowań, że człowiek tyle mógł uczynić niedobrego, a to go wciąż nie powstrzymuje. Jednak na końcu wszystkiego jest też nadzieja. Na szczęście.

Patrzmy więc za horyzont. Za.

Monika Parda,

Żyj Bardziej

Polecamy inne książki autora: