Financial Times. Lunch z ludźmi sukcesu
Wybierz restaurację, a ja zapraszam na lunch. Z pozoru tylko tyle, a efekt jest zadziwiający.
Tu jest wszystko, co ważne. Spotkanie twarzą w twarz, wspólny posiłek i sztuka rozmowy. Czy naprawdę odchodzą w niepamięć? Są wypierane przez rzeczywistość wirtualną, powierzchowny kontakt i szybkie sposoby komunikacji? A może jednak warto wrócić do klasyki relacji międzyludzkich, usiąść przy stole i pozwolić, by słowa płynęły? Jestem na tak. A Lunch z ludźmi sukcesu mnie utwierdza w moim przekonaniu.
52 spotkania z tymi, którzy zmieniają świat
Lunch z ludźmi sukcesu to reportaż, jakiego jeszcze nie znałam. O życiowych postawach, determinacji, perspektywie i podejściu do człowieka tych, którzy w powszechnym rozumieniu stali się symbolami sukcesu. Pięćdziesiąt dwie dyskusje i spojrzenia na świat, po jednym na każdy tydzień roku, w takich jego aspektach jak sztuka, biznes, moda i styl życia oraz kuchnia. Jest więc ciekawie, różnorodnie i każdy znaleźć dla siebie coś zdoła. Bez wyjątku.
Ta lektura jest konsekwencją większego projektu, bo oto dziennikarz brytyjskiego dziennika „Financial Times” od 1994 r. prowadzi takie wyjątkowe dyskursy i na koncie ma ich już ponad osiemset. A okazja do wybrania z tego gąszczu kilkudziesięciu jest zacna – 125. rocznica powstania ów dziennika. Jest więc co świętować i jest co czytać.
Nasi rozmówcy są jak paleta barw. Różni ich wszystko. Płeć, zawód, wiek i część globu, która jest ich domem. Ciekawe są także kwestie wyboru samego lunchowego dania, które także mogą wiele mówić o osobowości. Bo ktoś zamówił niemal tylko dwie kawy, inny miał słabość do deserów, a jeszcze inny… Zresztą, sami się przekonajcie.
Recenzja reportażu Lunch z ludźmi sukcesu
Podczas Lunchu z ludźmi sukcesu widzimy się z założycielem Amazona Jeffem Bezosem, spędzamy czas z amerykańskim inwestorem Georgem Sorosem, projektantem komputerów Apple Steve’m Wozniakiem, witamy z sekretarzem obrony USA w gabinecie prezydenta George’a W. Busha, czyli Ronaldem Rumsfeldem, patrzymy w oczy dyrektor linii lotniczych Ryanair Michael O`Leary. Jest także ostatni prezydent Czechosłowacji oraz pierwszy prezydent Czech Vaclav Havel, aktorka Angelina Jolie czy Domenico Dolce i Stefano Gabbana, których przedstawiać nikomu nie trzeba. Dzięki książce Lunch z ludźmi sukcesu poznajemy wielu innych i wnikamy głęboko, często w prywatne życie bohaterów, a nawet ich tajemnice, ale nic tu nie jest na siłę. Wszystko po to, by pokazać tło, drogę, proces. Czy zawsze jest słodko, łatwo i bezproblemowo? Jak myślicie?
Z lektury Lunch z ludźmi sukcesu dowiemy się ciekawostek wielu. Bo dlaczego Jeff Bezos pracuje przy zwykłym tanim biurku skoro mógłby przy luksusowym? Czy da się racjonalnie wytłumaczyć fakt, że szef największego towarzystwa ubezpieczeniowego uprawia jeden z najbardziej ekstremalnych sportów na świecie? Jak można zdobyć miliard funtów w ciągu jednego dnia? Co wspólnego ma Steve Wozniak z gwiazdą rocka? Dlaczego Dolce i Gabbana nie sprzedają ubrań za gotówkę, a założycielka marki Jimmy Choo osobiście farbuje buty celebrytom?
Lunch z ludźmi sukcesu czyta się lekko, przyjemnie, ale wyciągać można garściami inspiracje, życiowe mądrości i to nie tylko z tych górnolotnych, ale także te najmniejsze i najprostsze. Warto zwrócić uwagę na estetyczne, prezentowe wydanie, które zachęca do wzięcia w dłonie.
Lunch z ludźmi sukcesu to lektura, która przyciąga jak magnes.
Monika Parda,
Żyj Bardziej