Czas Bogini, Ewa Kassala
„Świat nie jest ani kobiecy, ani tylko męski, jest i taki, i taki. Odwieczna boskość jest poza i ponad płciami”.
Do dziś mroki dziejów kryją wiele tajemnic związanych z naszymi przodkami, władcami i ówczesnym życiem, jeszcze zanim chrześcijaństwo objęło swoimi zasadami ziemie. O czasach przodków wiemy więc niewiele, gdyż brakuje źródeł dokumentujących tamte lata. Więcej możemy powiedzieć o faraonach, rzymskich cesarzach, celtyckich zwyczajach czy greckich bogach, niż o słowiańskich korzeniach i początkach powstawania naszego państwa. Swoją wizję i interpretację świata przedstawiła pani Ewa Kassala w książce Czas Bogini, która to rozpoczyna serię pt. Słowiański szlak.
Słowiańskim szlakiem Ewy Kassali
Czas Bogini należy potraktować jako luźną, subiektywną interpretację historii i tak do tego podeszłam. Skupiłam się więc na wątkach typowo beletrystycznych stworzonych wokół Miry (w powieści jest siostrą Mieszka – natomiast żadne źródła nie wspominają jej z imienia) oraz na Raganie, córce wiedźmy wychowanej przez wilczycę. Na tych dwóch postaciach autorka starała się przekazać sens nieuchronności przeznaczenia, przed którym nie ma ucieczki. To niejedyna kwestia poruszana w tej powieści związana z nieziemską atmosferą. Książka przepełniona jest także duchowymi przekazami, mądrościami bogiń, zapachem ziół, szumem lasów, śpiewem wiatru i magią. Przez całą fabułę toczą się epizody związane z przyjaźnią, zdradą, wykorzystywaniem kobiet. Znajdziemy również opisy ówczesnych domostw i organizacji plemiennej na naszych ziemiach.
W książce Ewy Kassali odwiedzamy m.in. pierwszą stolicę Polski – Gniezno, Ostrów Lednicki, Grzybowo, Wolin, a nawet Ratyzbonę. Do tej części nie mam zastrzeżeń i czytałam ją z zafascynowaniem, gdyż lubię tego rodzaju klimaty w powieściach. Zostały one ujęte w dwóch pierwszych częściach pt. Czas Siemomysła i Czas Strażniczki. Natomiast nie mogę przejść obojętnie wobec takiego wydarzenia, jak chrzest Mieszka, zwanego później Pierwszym, które do dziś wzbudza wiele kontrowersji. Temu zdarzeniu poświęcono część trzecią, zatytułowaną Czas Mieszka. Obserwujemy przygotowania do ślubu z Dobrawą. Jej przybycie do kraju Polan i działania prowadzące do przyjęcia chrztu, a także wprowadzanie nowych porządków w starym świecie.
Powrót do korzeni
Czas Bogini stanowi luźną interpretację autorki na temat ówczesnych czasów, które starała się namalować słowami i to udało się jej bardzo dobrze. Barwne opisy dawnych zwyczajów, kultury słowiańskiej, mitów, wierzeń, budowli czy też walk pozwalają wniknąć w fabułę bez problemów. Spotykamy wiele postaci, które znamy ze szkolnych podręczników, starych kronik, dokumentów i różnych publikacji historycznych. Jest więc Jordan, Siemomysł, Wichman, Czcibor, Mieszko czy Dobrawa. Postaci te Ewa Kassala zgrabnie wkomponowała w fikcyjne, beletrystyczne dzieje wraz z losami osób przewijających się w kilku wątkach tworzących wspólną opowieść o minionych czasach. Jednak Czasu Bogini nie można traktować jako powieści historycznej, ukazującej nam zdarzenia takimi, jakie wówczas miały miejsce.
Czas Bogini według Ewy Kassali
Czas Bogini to powieść, której poszczególne wątki powstały w wyobraźni autorki. Stworzona historia z pewnością nie stanowi więc świadectwa czasów kształtowania się naszego państwa. Pozwala jednak poczuć atmosferę tamtych dni, panujące zwyczaje, rytuały i obwiązujące normy zachowania. Przede wszystkim autorka zestawiła ze sobą dwa światy. Świat naszych słowiańskich przodków z ich panteonem bóstw, bogiń, wierzeń, warunków życia – z nowym porządkiem związanym z wkraczaniem i wprowadzaniem chrześcijaństwa, którego granicą u nas był chrzest Mieszka I, zwany później chrztem Polski.
Pani Ewa Kassala, tworząc tę powieść, oparła się na odosobnionej opinii próbującej wynieść Poznań ponad ważność wszelkich innych grodów z tamtych czasów. Jest to historycznie w żaden sposób nieuprawnione i nieudowodnione. Oto przykład: „Lednica jest niewielka, wkrótce będzie dla nas zbyt ciasna. Trzeba też Gniezno i Giecz zbudować w kamieniu. Jednak myślę też o nowym miejscu, mój ojciec zaczął tam wznosić gród, ale tego zaprzestał. To Poznań”. To wyraźna nadinterpretacja, która mija się z tym, co jest poświadczone i udowodnione. Również na wielu stronach internetowych i w publikacjach o Poznaniu można znaleźć odniesienia do tego, że chrzest Polski miał miejsce w poznańskim grodzie. Jednak stwierdzenie, że to właśnie tam zaczęła się Polska, to zbyt daleko wybiegające wnioski.
Autorka, pisząc w swoim lekkim i przystępnym stylu, na bazie szczątkowych informacji stworzyła przykuwającą uwagę, niemal baśniową historię o czasach naszych przodków. Przede wszystkim jednak jest to opowieść o kobiecej roli w ówczesnym świecie. Pokazuje świat dawnych wierzeń, bogów i bogiń, którzy dziś odeszli w zapomnienie. Dzięki takim powieściom jak Czas Bogini ponownie wracają do nas, by przypomnieć o swojej dawnej sile.
Mirosława Dudko,
ezo-ksiazki.blogspot.com