Wygraj siebie

Istnieje zapewne nieskończona ilość badań o tym, jak sport zmienił ludzkie życie. A jeśli nawet ich nie ma zbyt dużo, to powinno być, bowiem aktywność fizyczna faktycznie ma wpływ na wszystkie aspekty naszego życia, w konsekwencji zaś zmienia nas samych i nasze otoczenie. Już sam spacer sprawia, że na wiele problemów jesteśmy w stanie spojrzeć z zupełnie innej perspektywy. Co więcej, przyjemność, jaką z tej aktywności czerpiemy, powoduje, że chcemy robić to częściej. I w rezultacie nawet się nie obejrzymy, jak nasze spacery zmieniają się w wędrówki, zaś przejażdżki po parku w maratony.

O tym, w jaki sposób sport zmienia życie, przekonał się również Leszek Śledziński, autor książki pt. Prawie Pro. Wygraj siebie. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Znak pozycja nie jest zwyczajną książką motywacyjną, mimo iż mówi o motywacji. Nie jest tez poradnikiem traktującym o rowerach, mimo iż Leszek Śledziński pisze o rowerach. Prawie Pro nie jest też książką o odchudzaniu, pomimo iż autor faktycznie dokumentuje swoją utratę wagi. Ten niecodzienny poradnik traktuje o życiu, o higienie funkcjonowania, o równowadze, a także o skutkach jej braku.

Prawie Pro to książka biograficzna, autor dzieli się bowiem z nami swoją drogą do zmiany, a jednocześnie to lektura napisana w ten sposób, że czujemy się częścią tej zmiany. Leszek Śledziński angażuje bowiem czytelnika, zaprzyjaźnia się z nim, otwierając, pokazując popełniane przez siebie błędy i destrukcyjne zachowania, które prowadziły do choroby. Tym samym Prawie Pro to książka nie tylko dla miłośników rowerów czy radia (z którym autor był wiele lat związany), ale dla wszystkich, którzy zgubili swoją życiową drogę, którzy zatracili się w pracy, różne braki kompensując sobie jedzeniem. To również pozycja dla tych, którzy chcieliby zmian na różnych polach, ale nie wiedzą, w jaki sposób je przeprowadzić.

Prawie Pro – recenzja książki Leszka Śledzińskiego

Mimo iż w chwili pisania książki autor liczył sobie zaledwie trzydzieści pięć lat, to swoimi doświadczeniami zawodowymi i przeżyciami mógłby śmiało obdzielić kilka osób. W książce Prawie Pro czytamy o dorastaniu w czasach transformacji, o buncie, o pozaszkolnych zainteresowaniach, a także o niezwykłym uporze, który zaprowadził go do radia. Tam spędził dobre kilka lat swojego życia, poświęcając się bezgranicznie, ucząc wielu nowych rzeczy, ponosząc porażki, ale też odnosząc sukcesy. Równolegle rozwijał portal internetowy poświęcony motoryzacji i wydawałoby się, że ma wszystko, o czym młody człowiek morze marzyć, gdyby nie problemy zdrowotne. Nawiedzające go niemal rok silne napady paniki wymagały leczenia, a skutkiem ubocznym był przyrost wagi. Zresztą autor sam też na niego zapracował, prowadząc mało higieniczny tryb życia i zupełnie nie kontrolując przyjmowanych przez siebie kalorii. Wcześniejsza kontuzja była pretekstem odmowy aktywności fizycznej i w rezultacie Śledziński osiągnął imponującą wagę ponad stu kilogramów.

Opamiętanie przyszło stosunkowo szybko, jednak wraz z nim spadek samooceny i kompleksy. Leszek Śledziński wciąż był przekonany, że z jego problemami można poradzić sobie, ograniczając wyłącznie słodycze czy napoje. Tyle tylko, że to nie wystarczy, bowiem przy takiej nadwadze konieczna jest zmiana stylu życia, nawyków i zwiększenie ruchu. Pomógł karnet na fitness, który zapoczątkował proces zmian – zarówno tych fizycznych, jak i psychicznych. Jednocześnie wciąż nie zmieniał nawyków żywieniowych, zatem waga wciąż przekraczała magiczne sto kilo. Wszystko zmieniło się, kiedy postanowił z dnia na dzień wrócić do roweru, choć pierwsze kilometry były porażką…

Poradnik dla tych, którzy chcą wygrać siebie

Życie autora pokazuje, że zmiana może nadejść w każdej chwili, jeśli jesteśmy na nią otwarci i jeśli jej chcemy. Co więcej, Śledziński pokazuje, że kiedy spojrzymy na swoje problemy z dłuższej perspektywy czasu, może okazać się, że sytuacja wcale nie jest tak tragiczna. Popełnione błędy i porażki mogą okazać się lekcją, która procentować będzie w przyszłości. Sport zaś – jak pisze autor – „jest sposobem na radzenie sobie ze sobą (…)”. Leszek Śledziński apeluje zatem, by przestać się nad sobą użalać, tylko wstać z kanapy. Pisze także o sprzęcie sportowym, pozwalając spojrzeć na niego jako na inwestycje w siebie. Nawiązuje do poszukiwania pasji, do otaczania się wspierającymi ludźmi i do zawierania nowych znajomości. Do szukania celu i sensu w życiu, a także do kontroli swojej wagi i zmiany nawyków na prozdrowotne.

Zapewne byłby to poradnik jakich wiele, gdyby nie fakt, iż autor pisze o sobie i swoich doświadczeniach. W książce Prawie Pro Leszek Śledziński dzieli się z nami intymnymi, bolesnymi szczegółami swojego życia. Po to, byśmy mogli zrozumieć, że można z dnia na dzień podjąć decyzje o zmianie i… zacząć działać!

Justyna Gul,

Qultura słowa