Zbędni, okładka
Literatura piękna Recenzje

Zbędni

Wojciech Chmielarz ma już swoje miejsce wśród autorów kryminałów. To znany i ceniony pisarz. Jego najnowsza książka Zbędni to trzymający w napięciu, hipnotyzujący thriller, od którego trudno się oderwać. To jedna z najlepszych książek autora, a może i najlepsza. Akcja dzieje się współcześnie, późną jesienią w Kowarach na pograniczu Karkonoszy i Kotliny Jeleniogórskiej. Bohaterowie to ludzie z problemami i trudną przeszłością. A zagadka kryminalna skupia się na zabójstwie kobiety i zaginionym dziecku.

Bohaterowie, których (nie)wiele łączy

Na początku trudno zrozumieć, o co chodzi w powieści Zbędni. W początkowych kilku rozdziałach poznajemy pięciu bohaterów, których nic nie łączy. Między innymi jest wśród nich Jasiek, dozorca na pustym jesienią kempingu oraz Alina. To właścicielka przynoszącego niskie dochody hotelu, w którym jeden z pokoi zamieszkuje tajemnicza lokatorka. Poznajemy też pełnego frustracji młodego studenta Darka, a także Belga, który po śmierci żony wybrał się kamperem w podróż po wschodniej Europie i nie wiadomo dlaczego utknął od miesiąca na pustym kempingu. No i w końcu jest też policjantka Maria Szulej, samotna kobieta o dobrym sercu. Najważniejszym z nich wydaje się być Jasiek. To od jego poczynań zaczyna się akcja. To on wsiadł do samochodu pod wpływem alkoholu i śmiertelnie potrącił nieznajomą kobietę. Wszystkie te osoby początkowo nic nie łączy, ale w miarę czytania poznajemy ich tajemnice, mroczne sekrety, błędy, porażki i niespełnione ambicje. I okazuje się, że łączy ich coraz więcej.

Rozsupływanie węzła

Konstrukcja powieści Zbędni jest niezwykle ciekawa. To jak rozsupływanie wielkiego węzła. Na początku nic nie widać, tylko chaos. Potem jednak w miarę rozwiązywania kolejnych supełków, powoli dochodzimy do wyjaśnienia całej sprawy. Kolejne rozdziały, tak jak kolejne wyciągane z supła nitki, pozwalają nam zbliżyć się do sedna. A rozwiązanie kryminalnej zagadki zaskakuje i zadziwia swoją logiką, bowiem okazuje się, że wszystko się ze sobą łączy, a podrzucane nam tropy miały wielkie znaczenie. Powieść ma skomplikowaną budowę, jednak fabuła jest spójna, logiczna i przemyślana. Trzeba czytać uważnie, żeby nie przegapić żadnego śladu. Styl pana Chmielarza jest prosty, bez udziwnień i zbędnych opisów. Dialogi ciekawe, a pomysł rozmowy Jaśka z duchem kobiety bardzo przypadł mi do gustu. Widać, że mocno męczyły bohatera wyrzuty sumienia.

Thriller, który wzbudza emocje

Kolejne atuty powieści Zbędni to wielkie emocje, jakie ona budzi oraz refleksje o człowieczeństwie, które pojawiają się w głowie wrażliwego czytelnika podczas czytania. Thriller mocno trzyma w napięciu. Im bliżej końca, tym więcej się dzieje. Ostatnie rozdziały przypominają film sensacyjny. Nie można się oderwać! W książce są też fragmenty, podczas których można się przestraszyć i wzruszyć. Tytuł Zbędni każe nam natomiast zastanowić się nad człowieczeństwem. Czy ludzie samotni, pogubieni, tacy po których nikt nie będzie płakał, są zbędni? Sporo tu takich samotnych postaci. Jasiek ma tylko psa, Maria kwiatki po swoim zmarłym ojcu. A jest jeszcze Darek i zmarła bezimienna kobieta. Ta książka to nie tylko rozrywka, nie tylko ciekawa zagadka kryminalna, to także świetna powieść o wybaczeniu, zrozumieniu, odpuszczeniu win.

Podsumowanie recenzji

Książka Wojciecha Chmielarza Zbędni jest powieścią rewelacyjną. Dzięki ciekawej konstrukcji zmusza do myślenia i uważnego czytania. Dostarcza rozrywki i sporą dawkę emocji jak najlepszy film sensacyjny, a przy tym zawiera głębokie refleksje o człowieczeństwie, o ludzkich słabościach, błędach, złych wyborach. Polecam wszystkim miłośnikom dobrych ambitnych kryminałów.

Anna Sołtys