Jakie to piękne! Niczym małe dzieło sztuki. I właściwie od tego zachwytu mogłabym zacząć, ale i na nim skończyć, bo to, co dostajemy w książce „Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana”, zapiera dech w piersiach.
Czytaj więcejJakie to piękne! Niczym małe dzieło sztuki. I właściwie od tego zachwytu mogłabym zacząć, ale i na nim skończyć, bo to, co dostajemy w książce „Chłopiec, kret, lis i koń. Historia animowana”, zapiera dech w piersiach.
Czytaj więcej