Stracona
Mamy rok 1679, Edynburg. To tutaj oskarżono Lady Christian Nimmo o zamordowanie swojego kochanka i wuja, lorda Jamesa Forrestera. Szybko została uznana za cudzołożnicą i morderczynią.
Zarys fabuły
Książka Stracona chociaż nie jest gruba, to zawiera naprawdę ciekawą i wstrząsającą opowieść. Traktuje o kobiecie, która być może padła ofiarą systemu. Christiana cieszyła się przywilejami i uznaniem. Wszystko zmienia się jednak po jej oskarżeniu. Teraz walczy o przetrwanie. Nie jest to łatwe, ponieważ żyje w czasach, kiedy kobiety nie miały za dużo do powiedzenia, a o ich losie decydowali mężczyźni. Proces Christian miał miejsce naprawdę, a opowieść ta jest reinterpretacją, która pozwala oddać głos kobietą, które przez wieki stały w cieniu. To co najbardziej spodobało mi się w tej książce to jej XVII wieczny klimat. Główna bohaterka żyła w brutalnym świecie, w którym nie brakowało hipokryzji, ale również intryg spisków i zdrad. XVII-wiecznym Edynburg to miejsce, w którym każdy walczy o przetrwanie. Nie tyko kobiety. Jest to miasto brudne i zgniłe.
Książka pełna emocji
Autorka ma ciekawy styl pisania. Można zauważyć, że Stracona to książka napisana jakby od tyłu. Najpierw jesteśmy świadkami tego co następuje po wydaniu wyroku, a następnie wracamy do początków tej opowieści, w której nic nie jest tak oczywiste jakby mogło się wydawać. Całość jednak poprowadzono bardzo dobrze i z czasem wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce. Narrację poprowadzono tutaj z perspektywy Lady Christian. Dzięki czemu możemy bardziej poznać jej marzenia, emocje i motywacje. Ponadto książka dostarcza wielu emocji. Niedowierzanie i szok, że kiedyś aż tak nie wiele miały kobiety do powiedzenia pomimo, że pochodziły z wyższych sfer. Opowieść ta jest wstrząsacza, a wiedząc, ze taki proces sądowy miał miejsce naprawdę, sprawia, że historię tę przeżywa się podwójnie.
Podsumowanie recenzji
Stracona to książka o pragnieniu miłości. O mieście pełnym kontrastów. I przede wszystkim jest to książka o kobietach, które nie miały łatwego życia. Znajdzie ona na pewno grono swoich fanów. Łączy ona w sobie elementy powieści historycznej, kryminału i powieści psychologicznej. Będą nią również zachwycone te osoby, które lubią refleksyjne lektury. A tutaj nie brakuje momentów, które sprawią, że na chwilę zatrzymamy się. To książka, którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Bardzo polecam.
Ewelina Gąsiorowska