Rzym od kuchni
Zjeść Rzym
Ta książka jest tak pyszna, że można by ją zjeść…
Stolica Italii to nie tylko sięgająca starożytności przebogata historia, olśniewające zabytki i tajemnice Watykanu. To również wspaniała kuchnia słynąca z dań, których receptury często wywodzą się z najdawniejszych czasów. Rzym na talerzu podała nam Magdalena Wolińska-Riedi – wieloletnia korespondentka telewizyjna z Watykanu od dwóch dekad mieszkająca we Włoszech. Zapraszam do recenzji książki Rzym od kuchni.
Najsłynniejsze dania Wiecznego Miasta
Jesteś ty i ona. Twoja kawa. I bar, który dla Włochów jest jak stan umysłu.
Idąc śladami historii dań Wiecznego Miasta w Rzymie od kuchni, zaczynamy od kawy. Jak twierdzą Włosi (ja się z nimi bezwzględnie zgadzam), „La vita inizia dopo il caffè…”. Tu w rolach głównych występują przede wszystkim espresso i cappuccino, lecz dzieła dopełniają wszelkie inne wariacje na temat kawy. Podążając dalej tropem smaków, trafiamy na przekąski, które tylko zaostrzą nasz apetyt na danie główne. Tu oczywiście słynne włoskie pasty – makarony wszelkiej maści. I, co raczej nieuniknione, wkrótce na naszym stole musi pojawić się pizza, którą autorka nazywa królową włoskiej biesiady. Pizza oczywiście rzymska, która, jak wyjaśnia Magdalena Wolińska-Riedi, nieustannie rywalizuje o smakową palmę pierwszeństwa z tą pierwotną, neapolitańską. Kulinarną podróż przez dania i smaki kończymy na deserach, na pierwszy plan wysuwa się tiramisu. Pikanterii rzymskiej uczcie smakowej dodają przyprawy, pomidory i owoce, a podlana jest ona winem.
Wyśmienite jedzenie i niezwykła atmosfera
Opowieść o kulinarnych klasykach z włoskiego menu wpisuje się w historię miasta i na jej tle jest przedstawiona. Wraz z autorką Rzymu od kuchni docieramy do miejsc, których odwiedzenie podczas pobytu w Rzymie jest wręcz absolutną koniecznością, jak i do tych mniej znanych, ukrytych w zakamarkach uliczek miasta, a jednak potrafiących zaspokoić podniebienie nie gorzej od słynnych lokali gastronomicznych. Wiele z opisanych restauracji to miejsca z wielowiekową tradycją, ale są i takie, które na mapie Rzymu królują od niedawna. Wszystkie jednak mają jedną wspólną cechę: wyśmienite jedzenie, niezwykłą atmosfera i przyjazny personel.
Podsumowanie recenzji
Ten reportaż jest przesmaczny. To nie tylko pobudzająca kubki smakowe treść o rzymskiej kuchni i zawarte w nim przepisy na kilka włoskich potraw. To przede wszystkim wyśmienita opowieść Magdaleny Wolińskiej-Riedi, która ma niezwykły talent do gawędziarskiej narracji. Plastycznie i poetycko pobudza nasz apetyt na Rzym, racząc nas historią, faktami, anegdotami, ciekawostkami i sympatycznymi opowiastkami z własnego życia. Całość uzupełniają barwne ilustracje. Myślę, że to doskonały przewodnik dla tych, którzy chcą poznać Rzym od kuchni. Żałuję jedynie, że książka Rzym od kuchni nie emituje zapachów… Pizza, spaghetti czy dojrzewające w południowym słońcu pomidory… ach, jak to musi pachnieć! Polecam serdecznie! Wybitna książka, od której nie sposób się oderwać.
Agnieszka