Na zawsze Paryż
Miłość zwykle znajduje się w miejscu, w który się jej zupełnie nie spodziewasz.
Gdy jakaś grupa ludzi przebywa ze sobą po kilka lub kilkanaście godzin dziennie, nawiązuje się między nimi różnorodna więź. Może to być zależność zawodowa, znajomość koleżeńska, przyjaźń, a czasem nawet głębsze uczucia. Można czasami usłyszeć historie o tym, jak w miejscu pracy rodziła się miłość. Są jednak osoby, które wykluczają taką możliwość i konsekwentnie unikają emocjonalnego zaangażowania. Podobne przekonania miała bohaterka książki Na zawsze Paryż. Los potrafi jednak zaskoczyć, a miłość często wybiera swoje własne ścieżki. Pojawia się w najmniej spodziewanych momentach.
Zarys fabuły
Bastien Morgan jest bardzo surowym szefem jednej z wrocławskich firm. Nina Baumann pracuje jako jego asystentka. Pomimo trudu ma świadomość, że nie może zrezygnować z dobrze płatnej pracy. Pewnego dnia wszystkich pracowników ucieszyła wieść, że Bastien otrzymał propozycję pracy w Paryżu. To oznacza, że w końcu nie będzie dręczył pracowników. Jednak radość Niny szybko gaśnie, gdy dowiaduje się, że ma jechać razem przełożonym. Miałam już styczność z książką pani Jaczewskiej, gdy debiutowała powieścią Niegrzeczny prezes. Już wówczas zaznaczyła swój styl, jako odważny i bezpruderyjny. Nie byłam zaskoczona tym, że fabuła powieści Na zawsze Paryż ma podobny charakter. Styl autorki jest lekki i przystępny. Autorka sprawnie połączyła elementy literatury romantycznej z erotycznym podtekstem i wyrazistymi opisami, więc z łatwością można wczuć się w to, co dzieje się między bohaterami. A dzieje się dużo. W ich relacji zaznaczają się konflikty, różnice charakterów i początkowa niechęć, na bazie której rozwija się ich znajomość.
Romantyczna opowieść

Komponując swoją opowieść z różnych elementów, autorka napisała urokliwą, przyjemną i lekką w czytaniu historię, która łączy w sobie elementy romansu biurowego, literatury obyczajowej i erotyki. Na zawsze Paryż to opowieść o miłości, zaufaniu i odkrywaniu siebie nawzajem, która pokazuje, że każda relacja, nawet ta najbardziej nietypowa, może być piękna, jeśli opiera się na wzajemnym szacunku i zgodzie. Dotyczy to szczególnie sfery intymnej, której pojawienie się było do przewidzenia. Wątki erotyczne są dosyć odważne, ale nie ma ich zbyt dużo i nie przytłaczają innych ważnych tematów poruszanych w fabule. Stanowią jednak istotny wątek, w których autorka podkreśla, że w sferze intymności kluczowe jest porozumienie i akceptacja, co nadaje tej historii dodatkowego wymiaru emocjonalnego. Tego rodzaju odważne tematy mogą być trudne do przedstawienia, ale pani Jaczewska robi to wyśmienicie.
Podsumowanie recenzji
Nina i Bastien muszą poradzić sobie ze swoimi problemami, ale też rodzącymi się uczuciami. Ona stopniowo odkrywa, że za maską nieprzystępności i surowości, Bastien skrywa emocjonalne warstwy osobowości, ale też okazuje swoją bardziej wrażliwą stronę natury. Ich początkowa niechęć przekształca się we wzajemne zrozumienie. Dodatkowego klimatu dodaje Paryż jako tło fabuły, chociaż nie jest on bardzo wyczuwalny. Poprzez jednostronną narrację znamy punkt widzenia jednej tylko strony. Brakowało mi wersji Bastiena, ale na szczęście pani Jaczewska zadbała o komfort czytelnika, gdyż jako bonus odkryła przed nami sposób odbioru niektórych z kluczowych sytuacji, jakie toczą się w powieści. Mimo przewidywalności fabuły, której trudno uniknąć w dzisiejszej literaturze, historię napisaną przez panią Weronikę Jaczewską czyta się ją płynnie i z zainteresowaniem. Znane schematy są sprytnie wkomponowane w wielość wydarzeń, co, wraz z romantycznym tłem Paryża, zdecydowanie czynią całość przyjemną pozycją dla miłośników takich opowieści.
Mirosława Dudko
ezo-ksiazki.blogspot