Blask, okładka
Literatura piękna Recenzje

Blask

Z dobrymi rzeczami jest już tak, że warto je powtarzać, przypominać, cieszyć się nimi tak wiele razy, na ile to możliwe. I dlatego możemy tylko przyklasnąć Wydawnictwu Filia, że oto oddało ono w nasze ręce kolejne już wydanie znakomitej powieści kryminalnej Marka Stelara pt. Blask, której to akcja została osadzona w rodzinnym mieście autora – Szczecinie. Zapraszam was do poznania recenzji tej pozycji.

Tajemnice z przeszłości

Szczecin, rok 1946. W powojennym chaosie przybyły do miasta Wiktor Krugły stara się rozwikłać zagadkową śmierć żydowskiego chłopca. Na wykryciu sprawcy zabójstwa nie zależny nikomu, oprócz niego. 
Szczecin, rok 2018. Młoda prawniczka – Agata Prażmowska, prowadzi tajemniczą sprawę śmierci swojej niedawnej klientki – nieletniej dziewczyny. W śledztwie pomaga jej kuzyn i zarazem emerytowany oficer policji – Robert Krugły. Te wiąże się zaś z tajemnicami niedawno zmarłego ojca Agaty. Okazuje się on być zupełnie kimś innym, aniżeli ona go znała. W latach 70-tych wydarzyło się coś, za już na zawsze go zmieniło… I to coś powraca po latach…

Blask – wspaniale poprowadzona powieść

Marek Stelar jest już uznanym i niezwykle lubianym twórcą kryminałów. Potrafi przedstawić intrygującą, klimatyczną i zawsze niezwykle realistyczną opowieść o zbrodni i próbach ukarania tych, którzy za nią odpowiadają. I nie inaczej jest tym razem w Blasku. Mamy do czynienia z doskonale poprowadzoną relacją o poszukiwaniu prawdy o własnym ojcu, która łączy się znakomicie z tajemnicami makabrycznych morderstw. Tych z „tu i teraz” i tych z odległej przeszłości. To rasowy kryminał, który trzyma w napięciu do samego końca. Jak już wspominałam, mamy tu dwa główne plany czasowe. W trakcie lektury pojawiają się również fragmenty z lat 70-tych. Z każdą kolejną stroną i wraz z rozwojem akcji nabierają znaczenia. Gdy Agata i Robert zagłębiają się w przeszłość, odkrywają jej mroczne zagadki i gdy przekładają ów wiedzę na dzień dzisiejszy. To logika relacji, znakomite tempo, liczne zaskoczenia oraz wielkie emocje, które prowadzą nas do bardzo mocnego finału.

Prawdy ukazane w powieści

I kolejny raz możemy chwalić autora Blasku za prawdę tej opowieści. Prawdę bohaterów, gdzie niezależnie od czasów mamy przyjemność poznawać charakternych, nieidealnych, bardzo zwyczajnych ludzi. Część z nich żyje w zgodzie z poczuciem sprawiedliwości i honoru – Agata, Robert, Wiktor Krugły. Z kolei inni kierują się własnymi interesami, mając za nic los niewinnych ludzi… Następnie mamy tu prawdę miejsca i czasu, gdzie współczesny, ten z roku 1978 i krótko powojenny Szczecin jawi się fascynująco. Ponadto mamy tu prawdę emocji. Bohaterowie i my mierzymy się z żalem, poczuciem niesprawiedliwości, ale też i pewną satysfakcją, gdy zło przegrywa. Choćby w niewielkim stopniu, ale jednak przegrywa.

Powieść dla miłośników kryminałów

Nie sposób nie docenić jeszcze jednej i chyba też kluczowej dla literackiego kryminału, rzeczy. Otóż Marek Stelar potrafi prowadzić opowieść w taki sposób, że naprawdę trudno jest nam domyślić się tu odpowiedzi na najważniejsze pytania. Oczywiście są wskazówki, są subtelne ślady i jest pewien wyjściowy stan wiedzy, ale i tak kolejne strony zaskakują nas obrotem zdarzeń i prawdą o tym, co łączy teraźniejszą zbrodnię z morderstwami z dalszej i bliższej przeszłości. I jest to tym samym wyborna, intelektualna uczta dla wszystkich miłośników literackiego kryminału.

Podsumowanie

Powieść Marka Stelara pt. Blask, to jeszcze jedna znakomita, porywająca, niezwykle udana odsłona jego pisarskiej twórczości. To dobry kryminał, który zachwyca fabułą, umiejętnie trzyma w napięciu do ostatnich stron, jak i wreszcie mocno zaskakuje nas w chwili, gdy je poznajemy. Czytając takie książki wiemy też dlaczego polski kryminał ma się tak wyśmienicie – bo mamy w kraju takich autorów, jak Pan Marek. I tym samym pozostaje mi już tylko gorąco zachęcić was do sięgnięcia po ten tytuł – polecam, naprawdę warto.

Urszula Janiszyn,

I, po lekturze…