Anna O, okładka
Literatura piękna Recenzje

Anna O

Gdy jakiś czas temu wpadła mi w ręce mała zakładka z tytułem tej książki, to od razu mnie zaintrygowała. Wiedziałam, że muszę ją przeczytać. I naprawdę warto ją poznać i dowiedzieć się kim jest tytułowa Anna O.

Śpiąca Królewna

Anna O z pewnością wywoła, a nawet już wywołała, wiele sprzecznych opinii. Tak naprawdę nie powinno to dziwić, gdyż nie dość, że to debiut to jeszcze poruszający tematykę znacznie odbiegającą od popularnych motywów thrillerów psychologicznych. Matthew Blake od samego początku buduje napięcie, które towarzyszy czytelnikowi do samego końca. Autor wprowadza tajemniczy klimat. Wciąga czytelnika w sam środek tajemnic i stopniując cały czas napięcie wyprowadza w pole. Gdy już wydaje się, że wszystko jest jasne, po chwili okazuje się, że to jednak nie tak, że jest zupełnie inaczej. Narrację poprowadzono z perspektywy kilku bohaterów i w różnych ramach czasowych. To pozwala na lepsze poznanie nie tylko postaci, ale również wydarzeń sprzed lat mających znaczny wpływ na teraźniejszość.

Przeciętny człowiek spędza jedną trzecią życia, śpiąc. Starożytni uważali sen za rodzaj śmierci. Poeci go opiewali i nazywali drugim życiem. Sen jest osobnym światem, na który współczesne społeczeństwo ledwie zwraca uwagę. Ale co tak naprawdę się dzieje, gdy śpimy?

(Nie)winna?

Cztery lata wcześniej w Annie O poznajemy tytułową bohaterkę – Annę Ogilvy. Znaleziono ją w domku swoich przyjaciół. Anna spała leżąc na podłodze w pochlapanym krwią ubraniu. Trzymała w dłoni zakrwawiony nóż, a jej przyjaciele leżeli na swoich łóżkach zamordowani… Od tamtej pory Anna nie otworzyła oczu. Prokuratura nie może postawić w stan oskarżenia śpiącej dziewczyny, postanowiono o przewiezieniu jej do słynnej kliniki Abbey. Doktor Benedict Prince, psycholog sądowy pracujący w londyńskiej klinice snu, otrzymuje zlecenie wybudzenia Anny O. Prince ma nie lada zagadkę do rozwiązania. Czuje, że ta historia przyciąga go jak magnes. To mógłby być zresztą największy przełom w jego karierze zawodowej. Jako ekspert od snu wie niemal wszystko o zakamarkach umysłu oraz sekretach ukrytych w podświadomości. Nie wie jednak jeszcze, że jego zaangażowanie jest równoznaczne z wkroczeniem na trudną i wyboistą drogę, która nie dość, że skomplikowana to niebezpieczna i może wymagać nawet ofiar.

Podsumowanie recenzji

Co się wydarzyło cztery lata temu na Farmie?
Czy Anna O. naprawdę jest zabójczynią?
Czy uda się ją obudzić? I czy jej wybudzenie będzie końcem tej historii?
Kto zapłaci najwyższą cenę za odkrycie prawdy? Wszystkie media śledzą od samego początku tę historię. Część uważa, że jest niewinna a część wręcz przeciwnie. Pierwsza grupa nazywa ją Anną O. a druga Śpiącą Królewną. Nie wiadomo kto ma rację, nie ma świadków, a główna podejrzana ciągle śpi. Anna O to bardzo dobry thriller psychologiczny, nieprzewidywalny, dość wyjątkowy, okryty mglistą tajemnicą, w której można się nawet zatracić.
Polecam, bo warto.

Myszka