Alchemia
Zawsze fascynowała mnie postać Marii Skłodowskiej-Curie. Jej siła, jej dążenie do wiedzy, do nauki oraz życzliwość dla innych. Autorka pokazuje nam ją jako prawdziwą kobietę, która potrafi również kochać. Mimo swojej wewnętrznej siły i determinacji w dążeniu do obranych celów, jest także kobietą kruchą i wrażliwą, i chce być kochana. Poznajemy nie tylko naszą Noblistkę jako uczoną i wykładowcę na Sorbonie, ale także jako córkę, siostrę, guwernantkę, matkę, przyjaciółkę i… namiętną kochankę oraz skandalistkę…
Powieść biograficzna o Marii Skłodowskiej-Curie
Życie Marii doczekało się kilku biografii. Wśród nich pierwszą napisała jej młodsza córka – Ewa Curie. Jednak Katarzyna Zyskowska poszła nieco dalej. W książce Alchemia nie przedstawiła tylko suchych faktów, lecz na podstawie prawdziwych wydarzeń stworzyła znakomitą powieść podkoloryzowaną fikcją literacką. Czyta się ją z wypiekami na twarzy. Bo mimo upływu lat, Maria Skłodowska-Curie nadal jest jedną z najbardziej inspirujących kobiet. Nie tylko w naszym kraju, ale na świecie. Z pewnością jest jedną z niewielu kobiet, które miały największy wpływ na dzieje nauki, na dzieje ludzkości. My, Polacy, nie wiemy dużo o niej. Większość pamięta tylko o nagrodach Nobla i kojarzy starszą panią ze zdjęć w szkolnych pracowniach oraz podręczników. Zazwyczaj przedstawiana jest w ciemnej sukni (czarno-białe zdjęcia) w laboratorium, często w towarzystwie męża.
Ewa Curie, młodsza córka Marii, została uznaną pianistką, a w późniejszych latach także dziennikarką i pisarką. Napisała pierwszą biografię Marii, która stała się międzynarodowym bestsellerem.
Początek historii
W Alchemii poznajemy Marię, gdy wyjeżdża do miejscowości Szczuki, gdzie w rodzinie Żórawskich zaczyna pracę jako guwernantka. Jej starsza siostra Bronka studiuje na Sorbonie a Mania zgodziła się podjąć się nauczania córki bogatej rodziny, żeby pomóc ojcu w finansowaniu jej nauki. Mania również chce się uczyć w Paryżu, lecz chwilowo odsuwa swoje plany na dalszą, bliżej nieokreśloną przyszłość.
Romans z Kazimierzem Żórawskim
Wydawało się, że dziewczyna z Warszawy będzie znudzona pracą na wsi, ale znajduje za zgodą pracodawcy dodatkowe zajęcie i przyjaciółkę. Jej życie w Szczukach zmienia się diametralnie, gdy poznaje starszego syna właścicieli majątku. Kazimierz Żórawski rozkochuje w sobie Marię a i ona nie jest mu obojętna. Spędzają ze sobą niemal każdą chwilę. Snują wspólne plany, chcą studiować na Sorbonie. Niestety, sielanka nie trwa zbyt długo. Żórawscy nie chcą takiego skandalu, bo to przecież tylko guwernantka…
Skromnej elegancji tego pokoju daleko do ziemiańskiej wystawności panującej w Szczuckim dworze, a jednak Mania nie ma kompleksów. Zawsze była dumna z własnych przodków. Zna wartość swojej rodziny, więc nie musi epatować rodowymi herbami.
W zasadzie jedyne, co ją i Kazimierza różni w kwestii pochodzenia, to status materialny. Tylko tyle. I aż tyle.
W centrum skandalu
Autorka Alchemii zgrabnie przeplata ze sobą dwie linie czasowe. Pobyt w majątku w Szczukach oraz w Paryżu, pięć lat po śmierci jej męża Piotra. Poznajemy zatem młodość oraz dorosłe życie. Maria wdaje się w romans Paulem Langevinem. Nie byłoby to nic dziwnego, lecz jest on żonaty. W tamtych czasach nikt nie potępiał mężczyzn za zdradę. Mogli mieć nawet kilka kochanek, lecz kobietom nie wolno było się z tym ujawniać. Gdy wiadomość o romansie dociera do prasy, nie zostawiają na kobiecie suchej nitki. Tłum wokół skanduje dość przykre słowa, żądając od niej wyjazdu z Francji… Tym bardziej, że Maria odważyła się być profesorem na Sorbonie.
Cały Paryż to jedno wielkie, skotłowane namiętnościami pozamałżeńskie łoże, chociaż kobiety i mężczyźni nie mają w nim równych praw. Oni mogą obnosić się z flamami niczym z orderami w klapie na wypiętej piersi, one powinny być dyskretne.
Podsumowanie recenzji książki Alchemia
Alchemia. Powieść biograficzna o Marii Skłodowskiej-Curie Katarzyny Zyskowskiej to doskonała książka, w której autorka dozuje napięcie nie gorzej niż w niejednym thrillerze. Czytając, mamy okazję poznać tę niezwykłą postać, o której wszyscy słyszeliśmy, lecz o której tak naprawdę mało wiemy. Poznamy także jej mniej znane rodzeństwo, które także wiele osiągnęło.
Maria Skłodowska-Curie to bez wątpienia najwybitniejsza polska uczona, która odniosła ogromny sukces na polu fizyki doświadczalnej i chemii fizycznej. Tę książkę czyta się z zapartym tchem, w poczuciu bezsilnego gniewu, ale i ogromnego podziwu dla ówczesnych kobiet.
Myszka