Kolekcjoner lalek, okładka
Literatura piękna Recenzje

Kolekcjoner lalek

Katarzyna Bonda ma na swoim koncie wiele bestsellerowych powieści kryminalnych, dokumentalnych i inspirowanych prawdziwymi historiami. Jest też założycielką „Maszyny do pisania” – szkoły twórczego pisania, z której kursów korzystało i korzysta wielu współczesnych adeptów powieściopisarstwa. Dla mnie Kolekcjoner lalek jest pierwszym spotkaniem z twórczością tej popularnej autorki.

Czasami to, co nas najbardziej przeraża, jest naszym przeznaczeniem i po prostu musimy się z nim zmierzyć. Są tylko dwie opcje: strach zniszczy ciebie albo ty go pokonasz.

Zarys fabuły

Lana Silewicz to młoda i niedoświadczona policjantka pochodząca z zasłużonego policyjnego klanu. Pracuje w sekcji wsparcia ofiar i świadków, ale ma ambicje, by dołączyć do zespołu kryminalnego komisarza Marcina Rosy. Okazja nadarza się, kiedy w podwarszawskiej willi zostają znalezione zwłoki bestialsko zamordowanej kobiety. Wszystko wskazuje na to, że to kolejna ofiara Nocnego Łowcy. Początkowo śledztwo prowadzono opieszale. Dzięki determinacji i brawurze Leny udaje się odkryć kolejne elementy i nieoczywiste poszlaki, które prowadzą na trop podobnego zabójstwa dokonanego w podlaskiej Czerlonce 13 lat wcześniej. Wówczas sprawa zmienia kierunek, akcja znacząco nabiera tempa, a Lenę doganiają wydarzenia z przeszłości, o których dziewczyna nieustająco śni koszmary. Tropem zabójcy podąża także Noa – znany podcaster. Czy para połączy swoje śledcze umiejętności, by dotrzeć do prawdy, znaleźć dowody i ująć seryjnego zabójcę? Czy wydarzenia z Czerlonki rzeczywiście mają coś wspólnego z obecnymi zbrodniami, a Mała Siela pozbędzie się wreszcie swoich traum?

Kreacja bohaterów

Główną bohaterką powieści Kolekcjoner lalek jest policjantka Silewicz. To z jej perspektywy śledzimy rozgrywające się wydarzenia. Jednak bez wątpienia kluczową postacią fabuły jest tytułowy kolekcjoner lalek, który ze względu na styl działania i porę dokonywania czynów nazywany jest Nocnym Łowcą. To drapieżnik, psychopatyczny, niezwykle inteligentny seryjny zabójca. Z każdym dokonanym mordem ewoluuje, doskonali się i czyni swoje zbrodnie skrajnie bestialskimi. Katarzyna Bonda fenomenalnie wchodzi w spaczony umysł psychopaty, fetyszysty, gwałciciela, mającego ambicje stać się najpotężniejszych i najsławniejszym zabójcą na świecie, który chce zasłynąć swoimi czynami i tworzoną przez siebie nietypową kolekcją.

Zostały mu tylko lalki. Tylko one się liczą. Ich twarze zawsze są takie same. Ciała nieruchome, obiecujące. Może się nimi bawić do woli, bo na wszystko mu pozwalają.

Mistrzowski kryminał

Kolekcjoner lalek – ależ to była świetna powieść! Mistrzowski, pełnokrwisty, rasowy kryminał z niezwykle sugestywną fabułą, niebanalnymi postaciami i dogłębną kreacją zabójcy-psychopaty. To koszmarne zanurzenie w głąb spaczonego umysłu, chorych motywacji, dzikich myśli, których konsekwencją są coraz bardziej wynaturzone zbrodnie. W tej powieści niemal od pierwszego zdania wieje grozą i ta atmosfera gęstnieje z każdym kolejnym akapitem. Ja jestem zaprawiona w czytaniu takich mrocznych treści i na ogół nie robią one na mnie większego wrażenia, traktuję je jako fikcję literacką, autorską fantazję, jednak tutaj naprawdę poczułam strach. Może sprawił to nietypowy sposób działania Łowcy, może wyjątkowy realizm wydarzeń i poczucie, że to rzeczywiście może się zdarzyć, ale uwierzcie, że wielokrotnie cierpła mi skóra, traciłam poczucie bezpieczeństwa we własnym domu i wciąż sprawdzam, czy okna mam prawidłowo zamknięte.

Podsumowanie recenzji

Kolekcjoner lalek jest wstępem do nowego cyklu kryminalnego Bondy. Ja z niecierpliwością oczekuję na kolejne tomy. Polubiłam tę trochę narwaną młodą policjantkę i ciekawa jestem, jak poradzi sobie ona w kolejnych śledztwach. Zwłaszcza że jej zawodowe marzenie zaczyna się ziszczać.

Agnieszka