Czarne lato
Powieść Czarne lato Katarzyny Drogi, jak czytamy w podtytule, to Opowieść o miłości i śmierci w czasie epidemii ospy we Wrocławiu. Została ona wydana przez Wydawnictwo Znak Jednym Słowem w maju bieżącego roku. Katarzyna Droga jest pisarką, dziennikarką i redaktorką od lat piszącą o niezwykłych Polkach. Wielu czytelnikom znane są jej biograficzne powieści o Joannie Chmielewskiej, Hance Bielickiej, Aleksandrze Piłsudskiej czy Hance Ordonównie. Pochodzi z Podlasia, gdzie mieszka i tworzy.
Powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami
W najnowszej powieści powróciła do wydarzeń, które miały miejsce ponad 60 lat temu, czyli w roku 1963, we Wrocławiu. Sięgnęła nie tylko do dokumentów i książek opisujących epidemię czarnej ospy, ale także podjęła trud odszukania ludzi, którzy pamiętają tamte wydarzenia. Czarne lato jest powieścią obyczajową inspirowaną tym co działo się we Wrocławiu tamtego lata. Choć większość nazwisk została zmieniona, a część postaci jest fikcyjna, to na kartach książki odnajdziemy także autentyczne postacie. Odegrały one istotną rolę w walce z tą chorobą. Są to lekarze ze szpitala w Szczodrem. Leczono w nim osoby zakażone ospą. Wśród nich była jego szefowa Alicja Surowaniec oraz jej współpracownicy Tadeusz Hawling i Danuta Oleksin. Prawdziwą postacią jest także ówczesny kierownik Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej Prezydium Rady Narodowej Miasta Wrocławia doktor Andrzej Ochlewski i konsultant chorób zakaźnych Bogumił Arendzikowski. Ponadto zmarły na ospę lekarz Stefan Zawada.
Opowieść o miłości i śmierci w czasie epidemii ospy we Wrocławiu
Temat przebiegu epidemii ospy we Wrocławiu latem 1963 roku nie jest tematem nowym w polskiej literaturze. O tych wydarzeniach napisano kilka książek, a 1971 roku powstał film fabularny pod tytułem „Zaraza” w reżyserii Romana Załuskiego. Jednakże tym razem opisywaną fabułę możemy zobaczyć w kontekście wydarzeń, które przeżyliśmy całkiem niedawno, mianowicie pandemii koronawirusa. I choć ich skala była nieporównywalna to trudno nie dopatrzeć się w obu podobnych schematów ludzkich zachowań. Kiedy czytamy o sytuacjach jakie miały miejsce w szpitalach i na ulicach Wrocławia mimowolnie przypominają się nam obrazy z pandemii, którą sami przeżyliśmy. Powracają uczucia i przeżycia z tego okresu, napięcie, osaczenie, bezsilność i strach. To wszystko pozwala nam o wiele lepiej wczuć się w sytuację bohaterów Czarnego lata.
Taniec śmierci
Autorka wykorzystała w powieści nasuwający się naturalnie motyw danse macabre, czyli tańca śmierci przyrównując przebieg epidemii do koncertu. Stąd oryginalna struktura powieści. Najpierw mamy „Przygrywkę” po której następuje część I „Uwertura” następnie „Allegro” i część III „Refren, rondo, finał”. Fabułę stanowi bardzo realistycznie odtworzony przebieg epidemii. Od pacjenta „zero” aż do opuszczenia szpitala przez ostatnią osobę. Narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, a bohaterami jest kilka osób. Miejscem akcji jest Wrocław. Pisarka z dbałością o szczegóły opisała zachowania personelu medycznego i członków władz Wrocławia. Począwszy od momentu potwierdzenia, że jest to czarna ospa, poprzez poszukiwanie osób zakażonych, aż do zakończenia epidemii. Możemy zobaczyć jak manipulowano ludźmi poprzez przekaz informacji o chorobie i jakie były tego skutki. Realistycznie pokazane zostały zachowania pacjentów przebywających w szpitalu dla osób podejrzanych o zarażenie się wirusem oraz tych, którzy zachorowali na ospę i zostali umieszczeni w szpitalu w Szczodrem.
Kreacja bohaterów

Na uwagę zasługuje kreacja postaci, których portrety stworzone przez autorkę zapadają w pamięć. Są to złożone, wielowymiarowe osobowości. W tym trudnym czasie musiały wykazać się nadludzką wręcz siłą psychiczną będąc pod presją ograniczonych możliwości i czasu. Nie są one patetyczne, pomnikowe, ale na wskroś ludzkie, popełniają błędy, poddają się emocjom, mają swoje momenty słabości. Nie rzadko muszą podejmować trudne decyzje, które decydują o życiu pacjentów, ale też ich samych. Ich emocje są autentyczne, a zachowania pełne empatii i realistyczne. Książka jest znakomitym studium psychologicznym zachowań ludzi w sytuacji zagrożenia życia. Pokazuje złożoność ludzkiej natury z jej słabościami, ale też siłą. Epidemia okazała się także sprawdzianem dla ludzkich relacji i związków. Przymusowa izolacja wymuszała rozdzielenie rodzin. U niektórych lęk o siebie zdominował troskę o najbliższe osoby, a czasem odwrotnie. Strach o najbliższe osoby był ponad lękiem o siebie. Pisarka z ogromną wrażliwością pokazała również dramaty ludzi spowodowane śmiercią najbliższych.
Powieść, która doskonale oddaje emocje
Poprzez fakt, że bohaterami książki Czarne lato są różne osoby, mamy możliwość zobaczenia dwóch światów funkcjonujących wtedy we Wrocławiu. Jeden to zamknięte i otoczone kordonem milicji i wojska skupiska ludzi w szpitalach z ograniczonymi możliwościami kontaktu ze światem i poczuciem zagrożenia życia. I drugi świat, ten poza szpitalnymi murami, pozornie z większą swobodą, ale także zamknięty dla osób spoza miasta. Ograniczony przepływ informacji pomiędzy tymi światami i celowa manipulacja wiadomościami w środkach masowego przekazu powodowały tworzenie się plotek i szerzenie dezinformacji. Powieść napisano z pasją i zaangażowaniem. Znakomicie oddaje klimat i atmosferę tego, co się działo w ciągu tych kilkunastu tygodni we Wrocławiu. Autorka posługuje się w narracji staranną polszczyzną, natomiast w dialogach dopasowuje język do postaci.
Podsumowanie recenzji
Książka Czarne lato jest swoistą podróżą w czasie. Podróżą bardzo emocjonalną, pełną bólu i smutku, ale też pokazującą determinację i odwagę w walce o ludzkie życie z Czarną Panią, jak określano czarną ospę. Tę walkę wygrali mieszkańcy Wrocławia. W trakcie epidemii zmarło bowiem tylko siedem osób, choć przecież w przeszłości wirus zabijał całe narody i niszczył cywilizacje. Powieść jest hołdem pamięci dla tych, którzy w to upalne lato 1963 roku udowodnili, że bycie pracownikiem służby zdrowia to nie tylko zawód, ale przede wszystkim powołanie. Czarne lato na pewno trafi w gusta tych czytelników, którzy lubią historie oparte na faktach. Książka opisuje prawdziwych ludzi w trudnych sytuacjach z ich naturalnymi emocjami i reakcjami. Osobiście polecam ją każdemu, kto ceni dobrze napisane, wartościowe książki, które nie tylko dostarczają rozrywki, ale w sposób przekonujący i wiarygodny przybliżają dramatyczne wydarzenia z przeszłości.
Elżbieta Molęda