Książka RPA. Bajka dla wybranych to dość oryginalny, lecz niesamowicie wciągający przewodnik turystyczny po rzadko odwiedzanym przez Polaków kraju. Mnie RPA kojarzy się przede wszystkim z Nelsonem Mandelą, przestępczością i zróżnicowaniem narodowościowym, ale także z pięknym krajem pełnym kontrastów i różnorodności.
A z czym Wam się kojarzy RPA?

O RPA często mówi się, że jest piękne. Jak to zestawić z ciągłym brakiem bezpieczeństwa? Tak, że jedno nijak ma się do drugiego.
Czy całe RPA zapiera dech w piersiach? Oczywiście, że nie. Są miasteczka, których nie można określić innym słowem niż brzydkie.

Bajka dla wybranych

Bardzo mi się podoba rzetelny sposób przekazania wiedzy o Republice Południowej Afryki przez autorkę RPA. Nie upiększa, nie zataja wszelkich możliwych zagrożeń czyhających na turystów, lecz nieco tłumaczy przyczyny zwiększonej przestępczości. Bardzo ciekawie opowiada o tym, co sama wie, czego się dowiaduje, co przeżyła. Mieszka tam już kilkanaście lat… Sporo dowiemy się o historii tego kraju, o upodobaniach mieszkańców, o kulturze, grupach etnicznych, o jedzeniu i piciu, o pracy i szkolnictwie, ale też o wcześniejszym kolonializmie apartheidzie a obecnym teraz rasizmie, no o przestępczości, z którą ten kraj zazwyczaj się kojarzy. Wszystkie informacje są bardzo ciekawe i praktyczne, przeplatane różnymi anegdotami i osobistymi wspomnieniami autorki, które świetnie ubarwiają całą książkę. Niesamowitym walorem są również liczne fotografie osobiste autorki, z ich pomocą możemy wczuć się w klimat południowoafrykański.

Polacy najczęściej chcą wiedzieć, w jaki sposób odbierani są jako naród w innym kraju. W przypadku RPA odpowiedź brzmi nijak. Coś o Polsce wie bardzo niewiele osób. Czasami ktoś słyszał o Lewandowskim, ale nawet to jest rzadkością. Niektórzy mają jakieś skojarzenia z Europą Wschodnią, zwłaszcza na temat kobiet.

RPA w pigułce

Niesamowitym walorem książki RPA są również liczne fotografie osobiste autorki. Z ich pomocą możemy wczuć się w klimat południowoafrykański. To rewelacyjna książka nie tylko dla podróżników, dla ludzi ciekawych świata, chcących dowiedzieć się czegoś o RPA, ale także dla tych, którzy podróżować mogą tylko wirtualnie. Po sposobie pisania można poznać, że autorka jest osobą otwartą. Sama podkreśla, że jest wolna od różnych uprzedzeń, i społecznych i kulturowych czy też ekonomicznych. Pokazana przez nią kraina, naprawdę wydaje się bajkowa. Z pewnością dla wielu ludzi taka jest, chociaż dla innych może nie być tak bajeczna. Lecz przecież w każdym kraju są biedni i bogaci, są szczęśliwi i ci, którym szczęścia zabrakło. Książkę tę czyta się bardzo szybko i trudno oderwać się od niej, a po lekturze aż chce się rzucić wszystko i wyruszyć na zwiedzanie RPA…

Myszka